GROVES I SMITH PEWNI WYGRANEJ PRZED FINAŁEM WBSS
George Groves (28-3, 20 KO) i Callum Smith (24-0, 17 KO) są pewni swego przed walką finałową w turnieju World Boxing Super Series w wadze super średniej, która w piątek odbędzie się w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej.
- Mam za sobą świetny obóz. Powrót do pełni sił zajął dużo czasu, ale udało się, wszystko poszło tak dobrze, jak tylko mogło. Po tak długich przygotowaniach i długim czasie, jaki upłynął od mojej ostatniej walki, nie mogę się doczekać tego pojedynku i zdobycia nowych pasów, a także trofeum im. Muhammada Alego. To bardzo prestiżowy turniej, wygram i potwierdzę, że jestem numerem jeden w tej wadze - mówił na ostatniej konferencji prasowej Groves.
- To dla mnie olbrzymia szansa. Każdy zawodnik marzy o byciu mistrzem świata. Zawsze wierzyłem, że stać mnie na to, by zajść na szczyt, a w piątek stanę przed taką szansą. Wygrana nad George'em sprawi, że będę uznawany za najlepszego na świecie zawodnika wagi super średniej. Będę mistrzem świata i mistrzem magazynu The Ring. Jestem gotowy, by zrobić swoje i zostać czempionem - stwierdził z kolei Smith.
Groves położy na szali tytuł WBA, Smith natomiast diamentowy pas WBC.
Za to zbyt dużo walk tyczkowatego Smitha nie widziałem