TYSON FURY: CIOSY WILDERA? KLICZKO TEŻ BIŁ BARDZO MOCNO
Redakcja, Daily Star
2018-09-20
W poniedziałek podczas konferencji prasowej w Londynie ma zostać ogłoszona walka Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO) z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). Pojedynek - zdaniem dziennikarzy LA Times, odbędzie się 1 grudnia w hali Staples Center w Los Angeles.
Wielu przestrzega Anglika, by nie brał tak szybko po powrocie tak trudnej walki. On jednak nie obawia się raczej nokautujących uderzeń "Brązowego Bombardiera".
- Nieustannie słyszę od innych, że Wilder ma morderczą siłę. Owszem, bije bardzo mocno, ale Kliczko również bił bardzo mocno i jakoś nie zrobiło to na mnie większego wrażenia. W walce z Wilderem naprawdę nie chodzi o pieniądze. Ja po prostu chcę zdobyć ostatni pas do swojej kolekcji - zapewnia Fury.
Ciekawe czy Fury podejmie rękawice...
Rolują temat a konkretów brak obecnie
Jeżeli jednak dojdzie do tego pojedynku to według mnie Tayson oszuka Wildera i wygra na punkty.No chyba że sędziowie znowu zrobią swoje.Z 90 procent kibiców nie docenia Furego a ten później i tak robi swoje
Tylko zasieg sila i dynamika.
Nogi zapałki.
Nikogo nie pokonał.
Parker da z nim radę.
Jeśli do tej walki dojdzie oczywiście. Uwierzę jak zobaczę obu w ringu
Zmień płytę
Odnosząc się do komentarza @Apprentice to ja zmieniłem nastawienie do Wildera po walce z Ortizem, bo uważałem Ortiza za bardzo groźnego i nadal uważam. Wilder w tej walce pokazał charakter, bo przetrwał kiedy był w tarapatach i nie dał się przewrócić, a Ortiz nie głaszcze.
Można się przyczepić do wielu rzeczy u Wildera tak jak można się przyczepić do wielu rzeczy u Fury'ego czy Joshuy czy innych. Każdy ma swoje wady i zalety. Fury ma duże umiejętności ale nie prowadzi się sportowo, Wilder za to cały czas trzyma formę, tak samo AJ. Z kolei właśnie AJ może dla niektórych być zbyt klockowaty, czy też sztywny (zwał jak zwał), a Wilderowi brakuje techniki. Styl Fury'ego to takie kiwanie/zwodzenie i trochę pajacowanie co rozprasza rywali, a Wilder wyczekuje na odpowiedni moment, a Joshua rozbija rywali i przypuszcza te swoje ataki szturmowe (chociaż z Takamem i Parkerem tego zabrakło, ale zapowiada, że z Powietkinem znowu tak zrobi). Jest wiele czynników jak może wyglądać walka dwóch bokserów. W mojej opinii, że tak powiem przekrojowo Wilder jest najbardziej efektywny w tym swoim boksie i na tą chwilę jest minimalnym faworytem zarówno z AJ jak i Furym, ale nie postawiłbym dużych pieniędzy na żadnego z tych trzech w konfrontacjach każdy z każdym. Ortiz, mimo że jest nadal groźny to już jednak mniej niż ci trzej.
Powiedziałbym że top HW jest taki:
1. Wilder
2. Joshua
3. Fury
4. Ortiz
5. Powietkin
dalej ten poziom się mocno wyrównuje, jeszcze niedawno powiedziałbym, że Takam mógłby być w tym miejscu, ale Chisora ostatnio znowu zaskoczył, a szykuje się rewanż z Whytem, który w dobrym stylu pokonał Parkera. Miller niby też jest gdzieś na tym poziomie, ale ten męczył się z Wachem. Kownacki i Ruiz Jr. są na podobnym poziomie co Miller moim zdaniem. Wszyscy wymienieni przeze mnie po Powietkinie, mogliby dać ze sobą wyrównane walki i nie wskazałbym wyraźnego faworyta w konfrontacjach każdy z każdym (no może Wach trochę odstaje). Ortiz i Powietkin na tą chwile byliby moimi faworytami z każdym z tej grupy, ale nie mieliby łatwo. za to z pierwszą trójką nikt z nich nie ma za bardzo czego szukać.
Co z tego że promotorem gali jest Warren, to będzie walka w USA (las Vegas lub okolice). Nie zapominajmy tez że Wilder jest jednym z dwóch ulubieńców prezydenta WBC