LEMIEUX KOLEJNYM RYWALEM CANELO?
W sobotnią noc David Lemieux (40-4, 33 KO) błyskawicznie i brutalnie rozprawił się z Garym O'Sullivanem (28-3, 20 KO), poprzedzając rewanż Giennadija Gołowkina z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO). I to właśnie kanadyjski puncher będzie prawdopodobnie kolejnym przeciwnikiem nowego mistrza świata wagi średniej federacji WBA i WBC.
- Chcielibyśmy zrobić taką walkę w grudniu - nie ukrywa Oscar De La Hoya, promotor Meksykanina, ale również mający swoje udziały w Kanadyjczyku.
- Bardzo interesuje mnie taka walka z Canelo. To byłaby dla mnie znakomita okazja, by pokazać światu na co mnie stać i jakim jestem pięściarzem - mówi dawny mistrz świata wagi średniej federacji IBF. Stracił go w konfrontacji z Gołowkinem.
- Wielkie gratulacja dla Canelo za to zwycięstwo, dał świetny występ w tym rewanżu. Teraz bardzo chciałbym więc spotkać się właśnie z nim i mam nadzieję, że niedługo dojdzie do naszej walki - dodał Lemieux.
Walka totalnie nie potrzebna, Canelo go znokautuje w 3 rundy...