ZAGRANICZNE TRENINGI KAMILA MŁODZIŃSKIEGO

Rafał Grabowski (4-0, 1 KO) i Kamil Młodziński (9-2-4, 5 KO) spotkają się 17 listopada w Radomiu na dystansie ośmiu rund. Dla obu to niezwykle ważny występ, nic więc dziwnego, że zawodnicy podeszli do tego startu bardzo poważnie.

Grabowski niedawno trenował w USA, między innymi pod okiem sławnego Freddiego Roacha. Teraz ma lecieć do Australii na kolejne sparingi. Ale Młodziński wcale nie ma gorzej. Kamil przebywa obecnie w Saint Helier i korzysta z pomocy swojego przyjaciela, niezłego w swoim czasie Łukasza Wawrzyczka. Zanim wyjdzie do walki z Rafałem, najpierw jeszcze wystąpi 27 października w "Bitwie o Śląsk", boksując o tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski.

- Treningi idą super. Jestem po trzech ciężkich dniach, ale nie narzekam. Biegałem też z trenerem od przygotowania fizycznego. Dzisiaj zrobiłem natomiast pierwszy, dwunastorundowy sparing z pięcioma mocnymi i ciekawymi chłopakami. Jednym z nich był Tom Frame, czyli pięściarz czołówki w Wielkiej Brytanii w mojej wadze. Łukasz prowadzi jego karierę w boksie olimpijskim. Pozostali chłopcy również byli twardzi i dali mi dobry trening. A czemu akurat to miejsce? Ponieważ mieszka tu mój przyjaciel Łukasz Wawrzyczek. On wyjechał tu już trzy lata temu i z powodzeniem prowadzi bokserski biznes. Właśnie on wpadł na pomysł, abym mógł przyjechać i przygotować się solidnie do obu walk. W wyjeździe pomógł mi również Ludwik Drożdżyński, który opłacił cały wyjazd, za co mu bardzo dziękuję. Dzięki niemu mogę się rozwijać - powiedział Młodziński.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.