PRZECIĘTNE WYNIKI OGLĄDALNOŚCI - 400 TYSIĘCY OBEJRZAŁO KOWNACKIEGO
Przeciętne wyniki oglądalności wyciągnęła sobotnia gala na Brooklynie, pokazywana za oceanem na antenie Showtime. A szkoda, bo Adam Kownacki (18-0, 14 KO) i Charles Martin (25-2-1, 23 KO), jak również główni bohaterowie, dali pokaz naprawdę fajnego i ciekawego boksu.
W walce wieczoru Shawn Porter (29-2-1, 17 KO) pokonał Danny'ego Garcię (34-2, 20 KO), zdobywając przy okazji wakujący tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji WBC. Ten pojedynek śledziło średnio 619 tysięcy kibiców. W szczytowym momencie liczba ta wzrosła do 690 tysięcy.
Starcie Kownackiego z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej oglądało niespełna 400 tysięcy kibiców (395), ale w szczytowym momencie publika wzrosła do 503 tysięcy.
Dodajmy, że tego samego wieczoru odbywała się gala konkurencyjnej telewizji HBO. Tam jednak liczby były jeszcze gorsze niż na Showtime.
Adam po zaciętych i widowiskowych dziesięciu rundach pokonał Amerykanina na kartach wszystkich sędziów w stosunku 96:94. Według oficjalnych danych, obaj mają dostać za ten pojedynek po 100 tysięcy dolarów.
cos czuje ze rudy ani zadny meksior w najblziszym czasie nie zje zadnej 'złej' krowy ... Coz za zbieg okolicznosci....
granic na pewnym etapie wynika z farmakologii niekoniecznie tej dozwolonej, taka jest cena za bycie na szczycie.
Jeśli "to bajka rodem z Braci Grimm" to oznacza, że wykluczasz czystość Adama?
generalnie jest jedna święta zasada, której każdy średnio rozgarnięty kibic boksu się trzyma: jak kogoś nie lubię, to prawdopodobnie bierze. Jak kogoś lubię, to nie bierze, a jeżeli został złapany, to prawdopodobnie wrobili go, żeby chronić innych.
jest jeszcze jedna grupa kibiców - nie lubiących nikogo, którzy uważają, że każdy bierze. I do nich ponawiam pytanie: czy Adaś według Was bierze? Po co tak według niektórych "nieprofesjonalnie" prowadzącemu się bokserowi, bez ochrony w postaci "pleców" podejmowanie ryzyka koksowania i tym samym wpadki? To nie rudy, że go zawieszą w razie wpadki na czas "do najbliższej walki" (czyli spokojnych przygotowań), nie ma też kasy na najlepszy towar.
Bierze, tylko to co jeszcze nie jest na liscie rzeczy zakazanych.
puncher48
Jeśli "to bajka rodem z Braci Grimm" to oznacza, że wykluczasz czystość Adama?
Marion Jones i jej mąż C.J. Hunter czy choćby Lance Armstrong też długo byli czyści, aż nadeszła kryska na matyska, w boksie i w mma generalnie też jest podobnych przykładów bez liku: Tony Yoka,Jon Jones...Alvarez i jego mięso,przykro mi ale nie wierzę w czystość czołowych zawodników bez względu na dyscyplinę, no dobra może w Curlingu, po prostu są ci którzy potrafią omijać testy i ci którzy mają z tym kłopot, a cała reszta się nie liczy, bo jest wyłącznie uzupełnieniem statystyk i rankingów.