MICHAŁ LEŚNIAK: JESTEM W DOBREJ FORMIE, TO KOLEJNY KROK
Uczestnik tegorocznego sezonu ligi World Series of Boxing Ivan Njegac (10-6, 3 KO) będzie rywalem Michała Leśniaka (8-1-1, 2 KO) podczas gali JSW Boxing Night 21 września w Jastrzębiu Zdroju. – Chorwat wysoko zawiesił poprzeczkę byłemu mistrzowi świata Ricky Burnsowi – mówi bokser grupy Tymex Boxing Promotion.
Njegac przez wiele lat występował w reprezentacji Chorwacji, między innymi w Mistrzostwach Europy w 2011 roku w Turcji i w 2013 roku na Białorusi. Startował w międzynarodowych zawodach młodzieżowych, jak Młodzieżowe Mistrzostwa Świata 2010 w Azerbejdżanie. W tym roku dwa razy boksował w drużynie Croatian Knights rozgrywkach WSB, w których kiedyś była polska Husaria (Rafako Hussars Poland). Najbliższy rywal Michała przegrał na punkty z Brytyjczykiem Daltonem Smithem i przez nokaut z Włochem Paolo Di Lernią.
- W czerwcu Ivan wrócił na zawodowe ringi i pozostawił po sobie, mimo porażki, dobre wrażenie w walce z Ricky Burnsem, byłym mistrz świata kategorii junior lekkiej i lekkiej federacji WBO. Moim zdaniem Ricky nie mógł zbyt wiele złego zrobić Njegacowi, który stoczył dobry pojedynek i wysoko zawiesił poprzeczkę Burnsowi. Anglik nie zabłysnął, a to dobrze świadczy o Chorwacie – powiedział pięściarz z Wałbrzycha.
Zawodnik promowany przez Mariusza Grabowskiego, a trenowany przez Mariusza Cieślińskiego i Piotra Wilczewskiego, uważa, że Chorwat to bardzo niewygodny przeciwnik. – Ma ciężki styl do boksowania, często zmienia pozycję, raz boksuje jako mańkut, raz z normalnej pozycji. Gdyby był słaby, to nikt nie wziąłby go do ligi WSB. Co do jego walk z Przemysławem Runowskim i Kamilem Młodzińskim, widziałem skrót tej drugiej, ale tam było mało techniki – wojna na cepy. Pojedynek z Burnsem jest lepszym wykładnikiem jego umiejętności – dodał.
Michał jest zadowolony z dotychczasowych przygotowań do gali w Jastrzębiu, a do jego teamu dołączył Tomasz Zgraja, trener przygotowania fizycznego.
– Wcześniej Tomek Zgraja był moim dietetykiem, a teraz rozwinęliśmy współpracę. Do ostatniej walki pod jego okiem przygotowywał się także Mariusz Wach. Osobiście nabrałem sporo masy mięśniowej, a trener Wilczewski mówi, że odczuwa na tarczach, że uderzam coraz mocniej – powiedział. Czy Leśniak za dziewięć dni dopisze kolejne zwycięstwo do zawodowego rekordu?
– Na pewno jestem w stanie zwyciężyć i to byłby kolejny krok w mojej karierze. Jestem w niezłej formie, co widać po sparingach z byłym mistrzem Polski Piotrem Rucińskim, Piotrem Wilczewskim i mistrzem polski muay thay Miłoszem Bochenkiem oraz Michałem Rosiakiem, Piotrkiem Tobolskim i Marcinem Bodnarem. Będę jeszcze sparować z Mariuszem Cieślińskim, siedmiokrotnym mistrzem świata muay thay – mówi bokser Tymexu przed ośmiorundową walką w kategorii junior półśredniej.
KUP BILET NA GALĘ W JASTRZĘBIU ZDROJU >>>
W głównej walce gali organizowanej z okazji jubileuszu 25-lecia Jastrzębskiej Spółki Węglowej spotkają się Damian Jonak (40-0-1, 21 KO) i dwukrotny medalista Mistrzostw Świata, Uzbek Szerzod Husanov (21-0-1, 9 KO).