Archiwum wiadomości z dnia: 2018-09-10

 







KOWNACKI PRZYZNAJE: WAŻYŁEM CHYBA ZA DUŻO, W KOŃCÓWCE SPUCHŁEM

- Obejrzałem walkę i wydaje mi się, że dałem dobre widowisko. Choć szczerze mówiąc wygrałem chyba trochę wyżej nić ocenili to sędziowie. U mnie było osiem do dwóch w rundach, w najgorszym wypadku siedem do trzech - mówi po kilkudziesięciu godzinach od największego zwycięstwa w karierze Adam Kownacki (18-0, 14 KO). Polak wypunktował na kartach sędziów 96:94 byłego mistrza świata wagi ciężkiej, Charlesa Martina (25-2-1, 23 KO).