BROOK: KHAN SZUKA WYMÓWEK, TO MAŁA DZ*WKA
Kell Brook (37-2, 26 KO) podkreśla, że to ostatni dzwonek, aby doprowadzić do wyczekiwanej od lat walki z Amirem Khanem (32-4, 20 KO).
Khan zaboksuje dziś wieczorem w Birmingham z Samuelem Vargasem (29-3-2, 14 KO).
- Wybieram się na tę walkę. Myślę, że kończy się nam czas, a to jest na dobrą sprawę jego ostatnia szansa, żeby się ze mną zmierzyć - oznajmił Brook.
Pięściarz z Sheffield zapewnił, że na walkę z Khanem powróci do wagi półśredniej. Khan ostatnio w to powątpiewał, stwierdzając, że jego rodak ma problemy, żeby zmieścić się w limicie kategorii junior średniej. Mówił też, że czasami szkoda mu Brooka.
Poproszony o komentarz do tych słów, Brook stwierdził: - To mała dz*wka. Szuka wszelkich wymówek, byle tylko ze mną nie walczyć. Zrobienie 147 funtów to będzie dla mnie katorga, ale jestem na to gotowy, aby doprowadzić do tej walki. Khan nie ma się gdzie schować. Jaką jeszcze wymyśli wymówkę?
Szczerze mówiąc nie wiem czemu się nie umówią na 150 funtów. Jeden i drugi zrobi go na spokojnie, bez zarzynania się..