DEREWIANCZENKO: W RINGU TYLKO BIZNES, PAS BĘDZIE MÓJ
Siergiej Derewianczenko (12-0, 10 KO) zapowiada, że nie będzie taryfy ulgowej, kiedy spotka się w ringu ze swoim dobrym kumplem Danielem Jacobsem (34-2, 29 KO).
Ukrainiec i Amerykanin mają tego samego trenera i w przeszłości wielokrotnie ze sobą sparowali. Tym razem skrzyżują rękawice na ringu zawodowym. Ich walka odbędzie się 27 października w Nowym Jorku.
- Jestem o krok od spełnienia marzeń, nie zmarnuję tej szansy. Przebyłem długą drogę, pokonałem każdego, kogo mi dali, żeby dojść do tej walki. Z Dannym wspólnie trenowaliśmy, znamy się bardzo dobrze, jesteśmy przyjaciółmi. W ringu będzie jednak jednak miejsce tylko na biznes. Pas będzie mój - powiedział Derewianczenko.
W stawce październikowej potyczki znajdzie się wakujący tytuł IBF w wadze średniej, który federacja odebrała jakiś czas temu Giennadijowi Gołowkinowi.