KAMIL BODZIOCH PRZED ZAWODOWYM DEBIUTEM: MAŁYMI KROKAMI W GÓRĘ
- Chciałbym toczyć jak najwięcej walk, zbierać zawodowe doświadczenie i małymi krokami piąć się w górę – mówi Kamil Bodzioch (+91 kg), który profesjonalną karierę rozpoczyna 21 września na gali "JSW Boxing Night" w Jastrzębiu-Zdroju.
22-letni Kamil Bodzioch, aktualny brązowy medalista Mistrzostw Polski w kategorii super ciężkiej, to kolejny jeleniogórski utalentowany bokser, po Oskarze Kapczyńskim (2-0, 1 KO), który związał się kontraktem z grupą Tymex Boxing Promotion kierowaną przez Mariusza Grabowskiego i Mariusza Konieczyńskiego.
- Moimi atutami są szybkość i praca nóg. Brakuje na pewno siły jak na tę wagę, a jeśli chodzi o technikę też są różne mankamenty. Mam bardzo dobrego trenera Pawła Kłaka i każdego dnia poprawiam się we wszystkich aspektach, jestem coraz lepszym bokserem – mówi nowy zawodnik Tymexu.
22-letni Kamil na jastrzębskiej gali Tymex Boxing Promotion, organizowanej z okazji jubileuszu 25-lecia Jastrzębskiej Spółki Węglowej, powalczy z Chorwatem Hrvoje Bozinoviciem.
- Dopiero zaczynam zawodową karierę i budowanie swojej pozycji. Nie mogę i nie zamierzam się porównywać z najlepszymi polskimi bokserami wagi ciężkiej, a według mnie są nimi Izu Ugonoh i Artur Szpilka. Dla mnie w krajowej czołówce są mistrzowie, od których chcę się uczyć - powiedział Bodzioch.
Nowy "ciężki" w Tymexie to dwukrotny brązowy medalista Mistrzostw Polski - w 2016 i 2018 roku. Ponadto dwa razy dotarł do ćwierćfinału Młodzieżowych Mistrzostw Europy, m.in. w tym roku w Rumunii. - Stać mnie było na medale w europejskich zawodach, raz na przeszkodzie stanęła kontuzja nosa, a także na złote medale w MP. Werdykty nie zawsze są uczciwe... - mówił.
Oprócz niego umowy z Tymexem podpisali też urodzeni w Grecji bracia Maksymilian i Stanisław Gibadło - w wadze średniej.
- Tymex Boxing Promotion zawsze stawiało i będzie stawiać na młodzież. Chcemy iść w tym kierunku - pragniemy wspierać tych zawodników i ich promować. Bracia Gibadło pochodzą z Bratkówki (okolice Krosna). Aktualnie trenują w BKS Sokół Gliwice pod okiem trenera Wiesława Chrzanowskiego. Wcześniej trenowali kilka lat w GUKS Carbo Gliwice. Ich debiut planowany jest na galę październikową - mówi szef grupy Mariusz Grabowski.
- Nie widziałem perspektyw w boksie amatorskim. Ciężko było o sponsorów, a przecież z czegoś trzeba się utrzymać. Miałem dużo szczęścia i u progu zawodowej kariery mam dwie firmy, które mnie wspomagają finansowo. Do pierwszej walki jestem zabezpieczony, zobaczymy co będzie dalej i jak potoczą się moje sportowe losy. Wierzę, że osiągnę sukcesy w królewskiej kategorii - przyznał Bodzioch.
W walce wieczoru na gali w Jastrzębiu-Zdroju Damian Jonak (40-0-1) spotka się z 2-krotnym brązowym medalistą Mistrzostw Świata Uzbekiem Sherzodem Husanovem (21-0-1).
Brązowy medal świadczy nie najlepiej o nim jeśli w ciągu paru lat zdobył najwyżej tylko brąz.
Pewnie kolejny bijok jak to powiedział Skrzecz nie dawno w wywiadzie u Andrzeja Kostyry , że poziom zerowy na takich imprezach jak pod budką z piwem i wstydziłby sie wystawiać takich zawodników jakby ich trenował nie umieją w ogóle przepuścić ciosu.