HEARN PRZEKONANY, ŻE NIE DOJDZIE DO WALKI WILDER-FURY
Choć obozy Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) i Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO) przekonują, że pojedynek obu pięściarzy jest już właściwie dograny, szef stajni Matchroom Boxing Eddie Hearn ciągle powątpiewa w jego organizację.
Promotor Anthony'ego Joshuy jest przekonany, że pojedynek odbędzie się najwcześniej w przyszłym roku.
- Jeśli mam być szczery, nie sądzę, żeby Fury podjął walkę z Wilderem. Wiem, że oni wszyscy zapewniają, że pojedynek dojdzie do skutku, jednak wciąż nie znamy daty ani miejsca. Fury doskonale zdaje sobie sprawę, że przed takim starciem potrzebuje jeszcze przynajmniej jednego testu - obwieścił Hearn.
- Fury przeszedł niesamowitą drogę by powrócić do gry i na pewno zasługuje na pewien kredyt zaufania, ale w swojej ostatniej walce wyglądał bardzo kiepsko. Został wygwizdany przez kibiców, to nie było przyjemne do oglądania. Jego styl jest dość niezręczny i niewygodny, natomiast bardzo efektywny, o czym mogliśmy się przekonać chociażby w walce z Kliczko. Dlatego też uważam, że za jedną, dwie walki on miałby szansę rywalizować z kimś takim jak Wilder czy Joshua, ale teraz z całą pewnością jeszcze na to zbyt wcześnie. Myślę, że nie ma szans, by w tym roku zawalczył z Wilderem - podsumował Hearn.
Ja nie sądzę. Być może się i mylę (oby bo to fajne starcie na szczycie i fajne emocje) ale jakoś nie chce mi się wierzyć w takie ryzyko w przypadku gości u których ryzyko to raczej słowo rzadko występujące.
Tyson na ten czas mowil wiele rzeczy , albo biegał przebrany w stroju Batmana na konferencjach albo nasmiewał się ze wszystkich ciężkich obiecując nokauty . Jakim zaskoczeniem była wygrana Furego :) a potem rezygnacja z obrony pasów które zdobył .
Osobiscie chciałbym zobaczyć jak to Wilder ciężko zapracował na te 40 nokautów które ma w rekordzie , ale obawiam się że Fury nie bedzie w stanie odbudować się już nigdy ...
Kiedys Mike Tyson również był na szczycie i nigdy nie wrocił już do formy po uzależnieniu od dragów .... mam nadzieje ze sie myle co do Furego :)
On jest inteligentnym facetem i wie,ze jest już wypalony.Dostal dobra ofertę od Amerykanów wiec ja zapewne przyjmie
Pomimo ze ludzie z jego Teamu mogą mu odradzać walkę z Wilderem już teraz
Kasa będzie się zgadzać,wystarczy na kolejne 2-3 lata fajnego życia...
Ta walka biznesowo nie ma sensu. Szczególnie w USA. Wiem, powiecie że Tysona znają wszyscy. G prawda. tysona znają kibice boksu, Janusze nie. A oni wyrabiają 90% PPV. Fury na rynku amerykańskim jest za mało znany, a na promocję czasu mało. Piękny Edie wie co mówi, jest pewnie z tysiąc osób które zrobią wszystko aby ta walka się nie odbyła tak szybko. A może w ogóle, bo to niweczy układane z pietyzmem plany walki Joshua - Wilder.
" On jest inteligentnym facetem "
oj tu cie trochę poniosło :)
Niedoszly rywal i realne zagrozenie dla Saundersa, zostal dzgniety nozem w nowojorskim wiezieniu.
Powiem wprost, czekam nadal na pierwsza prawdziwa walke AJ. Kliczko? 40 wiosen, wypalony, wybity przez Furego, wrecz osmieszony, plus nie czarujmy sie Wladimir to cykor z natury. Parker i jego pas? Obil go wlasnie bum Whyte. Takam? Powietkin go zniszczyl, natomiast gogus Antos meczyl sie az do momentu, w ktorym uratowal go od przewrocenia sie sedzia. Acha, teraz bedzie Sasza? Trzy lata po prime.
Josua moze z HEarnem liczyc tylko na wybicie sie faworytow i to sie powoli dzieje, bo bylby bez szans z Furym, Wilderem i turem Ortizem, ktory by przyjal, ale jakby oddal...
No ta kto to jest Ajot z nikim nie walczył a ci znani wszyscy past prime.
Za to Wilder i Fiury to TUZY boksu, ach te ich LEGENDARNE wręcz pojedynki
- Wilder na 40 walkę aż zgodził się walczyć z 50 letnim Kolumbijczykiem przez co zawyżył poziom swoich rywali aż o 4 klasy w gór, bo wcześniej miał typów jak dwa lata nie walczący Stiverne, który nagle jakimś dziwnym trafem wskakuje na pretendenta z 30 kilogramową nadwagą, bo wpierdalał kebaby przez te dwa lata. Zaś te jego 5 obowiązkowych obron to już w ogóle zagrywka godna mistrza !
Odnośnie Powietkina to nasz mistrzu Wilder Deontaj od razu się ulotnił jak w tamtym wykryli środek, który notabene do niedawna był dozwolony - taki to WALCZAK z Wildera !
- Fiury to jest persona, jak sam siebie mianował żywa legenda :D
Ciekaw jestem ile w tym autoironii a ile urojeń, choć jak oglądałem wywiad z jego ojcem gdzie wszystkich nazywa bumami to śmiem twierdzić że taka właśnie dziwna mentalność panuje w tej rodzinie i oni chyba naprawdę wierzą że taki mistrzunio jak Fiury rodzi się raz na 500 lat - jak to sam T. Fiury stwierdził.
Fiury żywa legenda śmiał się z HEJA Pozytywnego i jego kontuzji a potem sam spierdolił 2krotnie kliczce przygotowania i poświęcony czas nie dając rewanżu, zagranie godne mistrza.
Rzeczywiście Fiury, Wilder i... 50 letni Kolumbijczyk Ortiz robią z Ajota marmoladę i to w 1 rundzie, bądź roundzie :D