SZYKUJCIE SIĘ NA WOJNĘ - JOHN MOLINA JR vs VICTOR ORTIZ
Victor Ortiz (32-6-3, 25 KO) to jeden z tych pięściarzy, którzy nawet przegrywając i tak dostają potem ciekawe walki. Nie inaczej będzie tym razem. Były mistrz świata wagi półśredniej powróci do akcji 30 września w Ontario podczas gali z cyklu PBC.
Rywalem będzie jego rodak, zapewne gorszy boksersko, ale dysponujący nokautującym ciosem John Molina Jr (30-7, 24 KO). Pojedynek zakontraktowano na dwanaście rund.
- Znamy się od dawna, zawsze dajemy porywające walki, więc kibice powinni być zadowoleni. Na początku poprzedniego starcia z Devonem Alexandrem nabawiłem się kontuzji, lecz teraz jestem już w pełni zdrów i gotowy na sto procent - powiedział Ortiz.
- Szanuję Victora za jego osiągnięcia, ale wiem przy tym, że mam wszystko, by go pokonać. Obaj będziemy gotowi, by wymieniać od początku do końca bomby. Nie ma szans, aby ten pojedynek potrwał na pełnym dystansie - zapewnia Molina Jr.
"A ja zdecydowanie wole wymiany, emocje, zadawanie ciosów, dziury w obronie. Takich nudziarzy jak fury ward mayweather czy rigo jak dla mnie bardzo ciężko się ogląda."
Widać jaki z ciebie koneser boksu.