JOYCE SPOTKA SIĘ Z DAWNYM RYWALEM WAWRZYKA
Zanim do ringu wejdą Adam Kownacki i Charles Martin, kilkadziesiąt minut wcześniej między linami ringu w Barclays Center na Brooklynie pojawi się dwóch innych zawodników wagi ciężkiej.
Na papierze wygląda to nieźle - ćwierćfinalista olimpijski z Aten (2004) skrzyżuje rękawice z wicemistrzem olimpijskim z Rio (2016). W rzeczywistości będzie to jednak walka skazana na łatwe do przewidzenia zakończenie z tylko jednym faworytem. Bo Joe Joyce (5-0, 5 KO) nie może mieć większych problemów Devinem Vargasem (20-5, 8 KO).
Anglik od niedawna współpracuje z Abelem Sanchezem, który jako trener znany jest z dobrych wyników osiąganych z pięściarzami obdarzonymi mocnym uderzeniem. Brytyjczyk związał się również z Alem Haymonem. Co ciekawe Joyce niedawno sparował z Martinem. Teraz wystąpi tuż przed nim. Vargas siedem lat temu podczas pamiętnej gali Kliczko vs Adamek we Wrocławiu przegrał przez TKO w dziewiątej rundzie z naszym Andrzejem Wawrzykiem.
mimo gabarytów Joyca to pojedynek do jednej bramki.
Yoka czy Dubois lepiej rokują.