WHYTE: WIELOKROTNIE ZNOKAUTOWAŁEM FURY'EGO NA SPARINGACH
Dillian Whyte (24-1, 17 KO) zarzucił Tysonowi Fury'emu (27-0, 19 KO) tchórzostwo i stwierdził, że wielokrotnie znokautował byłego mistrza wagi ciężkiej podczas sparingów.
- Fury, tyle razy cię znokautowałem na sparingach, że odmówiłeś walki ze mną, a jeśli w listopadzie się wycofasz z powodu kolejnej udawanej kontuzji, to z wielką radością zajmę twoje miejsce i rozwalę tego innego tchórza, Wildera - zwrócił się Whyte do swojego rodaka na Twitterze.
Na odpowiedź Fury'ego nie trzeba było długo czekać.
- Tchórze??? To ty mogłeś walczyć z Wilderem. Ktoś tu jednak nie chciał się spotkać w finałowym eliminatorze z Ortizem, mam rację, tchórzu? I dlatego właśnie nie boksujesz z Wilderem. Co ty w ogóle osiągnąłeś? A tak, już pamiętam, zostałeś znokautowany przez Joshuę. Z Chisorą powinieneś przegrać czterema punktami, przed Allenem uciekałeś przez całą walkę, a przez Parkera prawie zostałeś znokautowany w dwunastej rundzie. Fakty są takie, że jesteś tylko menelem Eddiego Hearna i liczysz na to, że dostaniesz jakieś ochłapy po Joshui - stwierdził "Król Cyganów".
Fury ma się zmierzyć z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) w listopadzie lub grudniu w Las Vegas. W stawce znajdzie się należący do Amerykanina pas WBC w wadze ciężkiej.
boks zawodowy nie działa w ten sposób. Nie ma szans, żeby Fury po tak długiej przerwie bral na sparingi potencjalnego rywala/członka "wrogiego" obozu. Mowa tu o sparingach, które mialy miejsce gdy Tyson przygotowywał się pod Haye'a.
No oczywiście, że tak nie działa. Stąd trudno uwierzyć mi w to co wygaduje Whyte, a jeżeli to prawda, to musiał trafić na Furego w dużej niedyspozycji.
A ich dogadywanie sobie jest jak muzyka.
https://youtu.be/XuxgYZx2Mqk