SAUNDERS: WALKA Z WILDEREM MOŻE WYGLĄDAĆ PODOBNIE
Mistrz WBO w wadze średniej Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO) nie będzie zdziwiony, jeśli walka Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO) z Deontayem Widlerem (40-0, 39 KO) będzie miała podobny przebieg do potyczki Fury'ego z Francesco Pianetą (35-5-1, 21 KO).
Były mistrz wagi ciężkiej pokonał w sobotę Pianetę na punkty podczas gali w Belfaście. 30-latek wygrał każdą z dziesięciu rund i myślami jest już przy starciu z Wilderem, do którego ma dojść pod koniec roku w Las Vegas.
- Tyson ma tę giętkość i umiejętność poruszania się w bok, której wielu zawodników wagi ciężkiej, w tym Wilder, nie posiada. Szczerze mówiąc, nie sądzę, aby walka Fury'ego z Wilderem miała dużo inny przebieg od potyczki Fury'ego z Pianetą. Wilder jest oczywiście lepszym zawodnikiem od Pianety, ma długie ręce, ale jest bardzo surowy. Kiedy popełniasz duże błędy w walce z Furym, to dużo też za to płacisz. Ten koleżka, z którym dzisiaj walczył Tyson, stał zakryty, bo wiedział, że jak się odkryje, to zostanie zbombardowany - skomentował Saunders.
Wiadomo. Wilder to jest bardzo niebezpieczny i niewygodny zawodnik, mający trudny styl do skopiowania, ale jest to pięściarz jednoręki. Co to znaczy? To znaczy, że Tyson nie musi obawiać się lewej ręki Dzikusa, czy to lewego sierpowego, czy lewego prostego. Natomiast prawa ręka Amerykanina jest niesamowita. Wilder potrafi ustrzelić nią rywala z dużej odległości i w dodatku z ogromną szybkością. Chwila nieuwagi i przeciwnik jest na deskach. Z drugiej jednak strony Wilder nie jest dobrym technikiem. Nie jestem przekonany, czy walcząc z tak aktywnym, ruchliwym i balansującym tułowiem rywalem Dzikus będzie w stanie trafić Furego. Moim zdaniem to będzie trudne zadanie. Fury już wczoraj pokazał, że mniej więcej rozumie kąty wyprowadzanych ciosów. Wie pod jakim kątem skracać do rywala dystans i w jaką stronę się odchylić, by zamortyzować ciosy przeciwnika, jak być ustawionym względem rywala, by jak najmniej oberwać. Mimo wszystko brać już teraz Wildera na kolejną walkę to dla Furego bardzo ryzykowna decyzja.
Wilder nie ma lewej ręki.A czym naruszał Scotta,Liakowicza,Pricea,czy Stiverne.Dlugim lewym sierpowym bitym z chirurgiczna precyzja prosto w ucho
A te wszystkie „katy” to Fury pokazywał w slow motion walczac ze ślimakiem,dlatego je widziałeś
Błyskawiczne i precyzyjne ciosy Wildera Ci umykają.Niestety
No oczywiście, że Wilder ma też lewą rękę i też potrafi nią trafić rywala, ale dla mnie określenie zawodnik np. oburęczny, to taki, który ma obie ręce tak samo sprawne, jak np. Kowaliow, czy Briedis, czy Gasijew. Owszem. Jeżeli mamy oceniać styl zawodnika, jego słabe i silne strony to niestety ale nie uważam lewej ręki Wildera za poważny atut. Dlatego ja traktuję Wildera za zawodnika jednorękiego.
Zgadzam się, że Pianeta jest powolny. Ma co prawda dobre warunki fizyczne, zasięg, ale jest średnim pięściarzem. Pytanie, czy np. dużo lepszy Dilian Whyte, który zapewne zlałby Pianetę byłby w stanie skonstruować lepsze akcje ofensywne na przeciwko tak mobilnego rywala jak Fury, mającego tak dużą przewagę w warunkach fizycznych. Do czego zmierzam. Podejrzewam, że taki Łajdak, który stoi znacznie wyżej w rankingach mógłby być równie bezradny w walce z Furym co Pianeta, mimo, że jest wyraźnie lepszym zawodnikiem niż Francesco. Oczywiście Wilder to większe wyzwanie dla Furego.
Czy Fury pokazywał coś w slow motion w walce z Kliczką?
Więc Wilder w resume nie ma samych bumów. Do walki z Scottem obijał emerytów i bumów, potem już wyżej wymienieni.
Jeśli uważasz, że Ortiz, czy inni pretendenci do pasa to bumy, po znaczy, że masz uprzedzenie do Wildera. Nie jestem fanem Wildera, lecz nazywanie go bumobijcą jest przesadą.
Zapewne Fury będzie się bał prawej ręki Wildera i większość walki przeboksuje z odwrotnej pozycji zachodząc cały czas w prawo.
Oczywiście, cepy nasady i cios przedramieniem w dół to przegięcie.
Ortiz nie stosował uników a Fury ma zajebiste.
Zamroczony Fury może stracić refleks i dać się trafić czymś "usypiającym".
Poza tym na punkty z Wilderem nie wygra.
To nie gala w Niemczech, organizowana przez Kliczkę aby przy kilku punktowej przewadze, gospodarz nie wygrał.
Wczoraj też ani jab ani nogi nie spełniały do końca swojej roli- Pianeta mimo że wolny i toporny łapał Tysona bez większych problemów przy pójściu do przodu. Jeśli on mógł tym bardziej zrobi to Wilder.
Zresztą Wilder ma porównywalne warunki fizyczne więc Tyson będzie w jego zasięgu praktycznie przy każdej swojej akcji.
Nie sugerowałbym się przebiegiem walki z Kliczką w tym przypadku. Władek to był lepszy pięściarz niż Wilder ale popadł w schematy pewne które akurat w walce z Furym kompletnie się nie sprawdzały. Nie umiał jednak zaimprowizować w trakcie walki i efekt był jaki był. Wystarczyło jednak by w 12 rundzie trochę mocniej nacisnął i Tyson już był w lekkich tarapatach.
Wilder może przegrywać do zera bo korzysta z warunków licho ale pójść na siłę do przodu raczej bać się nie będzie. Poza tym ma ten prawy bardzo szybki a i z lewej potrafi strzelić czymś groźnym. Fury nawet w swojej topowej formie z 2015 roku byłby bardzo zagrożony przyjęciem czegoś a co dopiero w obecnej dyspozycji gdzie jego ruchy wyglądają jeszcze na pchane i mało dynamiczne oraz daje się tak zaskakiwać.
Jestem podobnego zdania oprócz tego, że inteligencja ringowa zawsze wygra z siłą - najlepszym przykładem są dwie porażki Lenoxa i pewnie wiele innych potyczek np. Chavez vs Taylor (tu co prawda sędzia zawalil sprawe)
To było pytanie na serio bez śladu ironi...
to bzdury ze zbieral run dy, on nie mogl osbie poradzic z pianieta a i ten kilka razy go zaskoczyl, jak raz tak go zaskoczy wilder to bedzietlusty upadek, btw wierzy ktos ze on wczoraj wazyl 117? przeciez ten knur wazyl ze 135, duzo nizszy miller 135kg tak zle nei wyglada, baa wach 125kg lepiej wyglada.
Ja mam 182 cm i 80 kg a bym Ci dojebał