FURY Z WILDEREM OBIECALI SOBIE CIĘŻKI NOKAUT
- Wszystkie szczegóły dopniemy w przyszłym tygodniu, ale ta walka na pewno się odbędzie - zapewnia Frank Warren, promotor Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO), który późnym wieczorem w Belfaście wypunktował w każdej z dziesięciu rund Francesco Pianetę (35-5-1, 21 KO). Kolejną przeszkodą, znacznie trudniejszą, ma być teraz Deontay Wilder (40-0, 39 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Pojedynek ma zostać ogłoszony na dniach. Spodziewana data to 10 lub 17 listopada. Spekuluje się, że Anglik, w przeszłości król wszechwag, może zarobić nawet 12 milionów dolarów. Walka ma się odbyć na terenie Amerykanina, dla którego będzie to już ósma obrona pasa World Boxing Council, zdobytego w połowie stycznia 2015 roku.
- On wyzwał mnie do walki, a ja się zgodziłem. Mogę więc teraz obiecać, że gdy już polecę do Las Vegas, to cię znokautuję - krzyczał rozentuzjazmowany Fury stojąc oko w oko z Wilderem.
- Walka została ogłoszona oficjalnie. Czekaliśmy na to. Najlepsi biją się między sobą, o to przecież chodzi. Fury poczuje siłę moich ciosów. Znokautuje cię - ripostował w podobnym tonie "Brązowy Bombardier".
Dobry film. Widać jak momentami Fury obija tułów Pianety i bardzo dobrze mu to wychodzi. Pianeta może i nie wygrał by z Wilderem ale technicznie jest dużo lepiej wyszkolony i garde też ma lepszą. Gdy Wilder chowa się za gardą to strzasznie odsłania doły a to może być woda na młyn dla Tysona.
Chciałbym jeszcze dodać że Fury nie trafił poniżej pasa tylko równo na granicy a skoro Pianeta zaczął się krzywić i przerwano na chwile walke to powinno być liczenie.
teanshin
"Wilder ma dobrą kondycję"
Nie jestem tego zbyt pewny. Wilder jest strasznie mało aktywny. Nie wiadomo jak będzie wyglądał gdy Tyson narzuci wysokie tempo i zacznie zamęczać Wildera w półdystansie.
"Wildera jak Usyk Gassieva co jest bardzo wątpliwe. Wilder ma dobrą kondycję, zaatakuje cepami w końcowych rundach"
Wilder rzadko kiedy ustrzelił samymi cepami. Najpierw trafia prawą ręką. Fury przy tym wzroście przez swoje odchylenia będzie nie do trafienia przez cepy Wildera, wybroni je w narożniku jak z Pianetą (tak jak zrobił to kiedyś Ali).
"Fury nie jest gotowy, na Wildera będzie potrzebny nie tylko boks ale i mocny cios."
Fury ma cios. Pianete po prostu oszczędzał. Widać że nie chciał go za mocno porozbijać i chciał przewalczyć cały dystans. Kiedyś rywala położył lekkim pacnięciem na tułów i tym rywalem chyba był Abell. To co będzie jak z pełną mocą będzie ładował w Wildera to ja nawet nie chce wiedzieć.
"Wilder z czyms takim jak Szpilka mial problem by dobrze wycelowac i trafic , gdyby nie to ze Artur jest boksersko naiwny to ,..... moze i 12 rund by bylo . A z drugiej strony stawianie umiejetnosci szpilki obok Furego to zart ."
No właśnie. Szpilka zostawił Wilderowi miejsce na ten prawy. Tyson go w półdystansie nie zostawia. W dodatku szpilka mocno nie pasował Wilderowi bo był mańkutem a pamiętajmy że Fury też potrafi boksować w odwrotnej pozycji i dodatkowo jest znacznie lepszym bokserem niż Szpilka. Na dystans Fury jest dużo mobilniejszy niż Szpilka to o czym tu wogóle gadać.
Rozumiem, że to było jak Polsat reklamy puszczał? Pytam, bo wyłączyłem wkurzony.
Rozumiem, że to było jak Polsat reklamy puszczał? Pytam, bo wyłączyłem wkurzony."
No w szoku byłem jak to później zobaczyłem że polsat czegoś takiego nie pokazał.
Co masz na myśli że Fury narzuci wysokie tempo? Fury zawsze boksował jednostajnie bez żadnych przyśpieszeń, a na półdystans to pozwala sobie z takimi zawodnikami jak Pinjata, nie sądzę żeby na walkę z Wilderem to zmieniał.
Nie chodziło mi o to że Wilder rzuci się na Furego z cepami, bardziej że będzie to następstwem jakiegoś wstrząsu po ciosie.
To że Abella usadził ciosem na korpus o niczym nie świadczy. Adamek zrobił to samo a jak wiadomo cios Adamka jest legendarny. Abell po prostu nie jest odporny na ciosy na dół, dlatego Adamek go ograł.
Dla mnie Wilder sporym faworytem, ale Kliczko też nim był więc wszystko przed nami.
"Zauwazcie ze Wilder jak i Kliczko , gdy nie trafi , gdy nie poczuje sie pewnie , to do tego momentu boi sie otworzyc , zaskoczyc jakas otwarta kombinacją , to zgubi Wildera "
Niby ma to sens ale nie w przypadku gdy przeciwnikiem jest Fury , Wilder może i bał by się otworzyć po kilku nieudanych próbach żeby nie nadziać się na jakąś kontrę no ale tym kontrującym był by właśnie waciany Fury . To siła ciosu budzi respekt przeciwnika , to ona sprawia że druga strona boi się zaryzykować , odkryć żeby nie nadziać się na kontrę która może zranić a nawet znokautować . Cygan nie potrafił zranić śmiesznego Pianety i Alabama to widział .
FURY to taki angielski rolnik .Widać odgania muchy od siebie jakby walczył pod knajpą .
Wiem że Wilder nie ma techniki ale FURY to szklanka .
Fury mimo że ma dalej szybkie ręce to już nie ten zawodnik Wilder jak jaki jest nie jest wybitny technicznie ale jest szybki
i ma petardę w ręce to duże zagrożenie dla furego dla mnie bardzo wyraźnym faworytem czarny.
Woglę dopóki po pierwsze nie podpiszą kontraktów a po drugie nie wyjdą na ring to jestem sceptyczny co do tej walki Fury jeśli jednak dojdzie do tej walki i Fury nawet nie mówie że wygra ale stoczy wyrównany bój to powiem że Fury jest gość bo na razie usypia na walce gada bzdury obraża rywala.
Dla mnie póki co jest 2- jka najlepszych ciężkich to Wilder i Joshua którego nie kłapie jeorem a robi swoje
wczorajszego Pianete robi w góra 5 rund nasz Adam Kownacki ba nawet Wach nie miał by problemu z przycelowaniem w tak statyczny cel