LEWIS: JOSHUA I WILDER BIJĄ BARDZO MOCNO, FURY NAJTRUDNIEJSZY

Lennox Lewis, wielki mistrz królewskiej kategorii na przełomie wieku, czeka na swojego następcę. I bardzo chętnie zobaczyłby Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO), Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) i Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO) rywalizujących między sobą.

Anglik chce mini turnieju, w którym każdy z tej trójki spotkałby się z każdym. I charakteryzuje każdego z tych pięściarzy.

- Każdy z tej trójki jest mocny na swój inny sposób i właśnie dlatego tak bardzo chciałbym ich zobaczyć walczących między sobą. Tak jak my to robiliśmy w złotych czasach wagi ciężkiej w przeszłości. Fantastycznie byłoby zobaczyć, jak to wszystko się zakończy. Joshua ma świetną prawą rękę. Wilder również, a do tego jest chyba nieco szybszy na nogach. Fury z kolei byłby najtrudniejszy do pobicia. To wielki chłop, a przy tym atletyczny i z bardzo niewygodnym stylem. Z każdym z nich musiałbym boksować w inny sposób - stwierdził Lewis.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Miro
Data: 14-08-2018 09:57:12 
Lewis przez skromność nie dodał, że z każdym z nich by wygrał. W/w trójka jest dobra a nawet bardzo dobra, ale nie jest wybitna a takim pięściarzem był Lewis.Jak na razie to u w/w trójki nie dostrzegam kunsztu bokserskiego jaki demonstrował Lenox Lewis.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 14-08-2018 10:06:33 
Lennox miałby największe problemy z Furym, zresztą jak każdy inny bokser.
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 14-08-2018 10:08:14 
Mi tam sie boks Lewisa nigdy nie podobał czesto walczył bardzo zachowawczo opierając boks na lewym prostym czasem dołaczając prawy, atakowal przeciwników tylko takich którzy nie byli dla niego zagrożeniem jak na przykład gołota poza tymi bokser mocno zachowawczy opierający boks na warunkach fizycznych. Fakt faktem boker wybitny jedna z legend ale jak dla mnie po prostu nudny.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 14-08-2018 10:18:36 
Fajnie że jest trzech niepokonanych w tym samym czasie tak dobrych zawodników. Kto pokona pozostałych dwóch będzie mógł mówić że to była jego era..

Na papierze na razie góra jest AJ, za którym przemawia najlepszy resume, ale Wilder ma prawą rękę, a Fury nogi i ringowe cwaniactwo, więc nie ma tu żelaznego faworyta..

Ja kibicuję Joshule, bo nie lubię krzykaczy i generalnie jestem spokojnym człowiekiem..
 Autor komentarza: MLJ
Data: 14-08-2018 10:21:57 
Lewisa szanuję, ale to Holyfielda wolałem oglądać..
 Autor komentarza: Miro
Data: 14-08-2018 10:24:09 
Bromantan
nie pisz bzdur , że przed walką z Gołotą Lewis nie widział w nim zagrożenia. Czytałem wywiad z Lewisem, że po tym co widział w ringu w dwóch walkach Gołoty z Bowe team Lewisa postanowił, że nie mogą pozwolić na to, żeby Gołota się rozkręcił w ringu, bo wówczas będzie trudniejszy do zastopowania. A poza tym Lewis gadał, że boi się o swoje klejnoty, żeby nie spotkało go to co Bowego i dlatego będzie próbował szybko zastopować Andrzeja. Tak więc na pewno Lewis obawiał się Andrzeja a że szybko robotę zakończył to myślę, iż sam był zaskoczony, iż tak szybko mu poszło. I coś tam jeszcze gadał, że będzie chciał ukarać Gołotę za to, że czarnego pięściarza walił poniżej pasa.
 Autor komentarza: BykZBronksuLaMotta
Data: 14-08-2018 10:37:03 
Zgadzam się z Lewisem. Fury byłby najtrudniejszy do pobicia. Wilder będzie polował tylko na prawą bombe od czasu do czasu rzucając nie celny lewy prosty a Fury w tym czasie będzie go na luzaku rozbijał prostymi z obu pozycji. Jest za mądry i za dobry w obronie żeby dać się trafić. Joshua z kolei ma za słabe i za wolne nogi żeby dogonić i znokautować Tysona. Jak tylko Joshui uda się wpaść w pół dystans to Fury przyklinczuje i tyle. Obije Brytyjczyka jak Saunders Lemieuxa. Parker momentami walczył bliźniaczo podobnie do Furyego i widzieliśmy wszyscy jak ciężko Anthonyemu było trafić... Tylko wiecie co? Tyson jest od Parkera lepszy pod każdym względem jeżeli chodzi o walke w defensywie, na dystans.
 Autor komentarza: BykZBronksuLaMotta
Data: 14-08-2018 10:53:29 
Dodam też od siebie że uważam Lennoxa Lewisa za najlepszego boksera w historii wagi ciężkiej. Wiele osób zarzuca mu ucieczke na emeryture przed Vitalijem. Ale jakby nie patrzeć to Lennox wygrał uczciwie. Rozbił twarz Kliczki i wygrał tym samym przez techniczny nokaut. Są tacy którzy mówią że to rozcięcie było po faulu głową ale to nie prawda. Lewis trafił prawym sierpem tylko podczas wyprowadzania ciosu zrobił ruch głową w lewo (którą nie trafił). Anglik może i oddał początkowe rundy ale później zaczął się rozkręcać i gdyby walka nie została przerwana to wcale nie jest powiedziane że Kliczko by wygrał. Gdyby doszło do rewanżu to obstawiałbym wyraźne zwycięstwo Lennoxa. W pierwszym pojedynku Lewis być może zlekceważył Vitalija. On nigdy nie traktował braci poważnie i nie wynikało to z nie chęci do nich tylko po prostu czuł się lepszym bokserem.
Wilderem czy Joshuą to on by wytarł ring. Z Furym miałby najciężej ale jego siła i umiejętności wzięły by góre.
 Autor komentarza: BykZBronksuLaMotta
Data: 14-08-2018 10:56:27 
Miro
"nie pisz bzdur , że przed walką z Gołotą Lewis nie widział w nim zagrożenia. Czytałem wywiad z Lewisem, że po tym co widział w ringu w dwóch walkach Gołoty z Bowe team Lewisa postanowił, że nie mogą pozwolić na to, żeby Gołota się rozkręcił w ringu, bo wówczas będzie trudniejszy do zastopowania. A poza tym Lewis gadał, że boi się o swoje klejnoty, żeby nie spotkało go to co Bowego i dlatego będzie próbował szybko zastopować Andrzeja. Tak więc na pewno Lewis obawiał się Andrzeja a że szybko robotę zakończył to myślę, iż sam był zaskoczony, iż tak szybko mu poszło. I coś tam jeszcze gadał, że będzie chciał ukarać Gołotę za to, że czarnego pięściarza walił poniżej pasa."

Też tak słyszałem.

Lewis był fenomenalny. Lubiał się bawić z rywalami rozbijając ich na dystans a jak tylko widział w kimś zagrożenie to od razu wychodził i nokautował.
 Autor komentarza: Dasti40
Data: 14-08-2018 12:54:45 
Wątpię że dojdzie w grudniu do pojedynku Tysona z Deonttayem.Jeżeli dojdzie do tej walki to cygan może skończyć jak Abdusalamov...
 Autor komentarza: jozef
Data: 14-08-2018 17:28:25 
Bromantan

Masz dużo racji w tym co piszesz. Lewis był bardzo nieprzewidywalny, potrafił wprawić w zachwyt ale też w ogromne zażenowanie swoją ospałością i kalkulacją. Ale taki stał się pod kierunkiem Stewarda. Popatrz na jego wcześniejsze walki jak był 10 kilo szczuplejszy, szybszy i składał naprawdę świetne kombinacje. To Steward postanowił go "zmasować" i nauczył go cwaniactwa ringowego. Co zresztą świetnie mu wyszło bo razem osiągnęli wieloletnią dominację Lewisa w wadze ciężkiej.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 15-08-2018 09:53:55 
Jak oglądam stare walki Lennoxa to niej wiecej do 92 roku był taką kiepską namiastką dzisiejszego AJ - chudszą, słabszą fizycznie, mniej wszechstronną, bazujacą na prawym cepie. Dopiero z Ruddockiem eksplodował talentem. Zgadzam się że LL był tym lepszy im lepszy być musiał. On wiele walk przewalczył na pół gwizdka. Do Gołoty wyszedł na pełnej k*** i darujcie sobie co tam mówił bo 90% z tego to był trash talk albo fake. Goły był wówczas mocno w sztosie i wyglądał na groźnego. Natomiast z dzisiejszym AJ cieżko by było każdemu Lewisowi. Gratuluje pewności wszystkim którzy tak autorytatywnie twierdzą kto by nie kim wytarł ring. Albo jesteś zajebistymi ekspertami albo pleciecie trzy po trzy, sorka.
 Autor komentarza: BykZBronksuLaMotta
Data: 15-08-2018 12:06:55 
kuba2
"Natomiast z dzisiejszym AJ cieżko by było każdemu Lewisowi."

Skoro tak uważasz to gratuluje pojęcia o boksie... Lewis jebną by Joshue ze 2 razy i było by po walce. Weź sobie jeszcze raz na spokojnie pooglądaj walke Joshua-Kliczko i zastanów się co ty wypisujesz.
 Autor komentarza: holy
Data: 15-08-2018 16:09:20 
Jestem za furym, bo choć gada różne bzdury, trudno go nie lubić, a z bokserskiego punktu widzenia jest naprawdę bardzo dobrym pięściarzem, w moim odczuciu lepszym od joszuy i wildera.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.