FURY: WSPANIALE, ŻE HEARN NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z WALKĄ Z WILDEREM
Tyson Fury (26-0, 19 KO) cieszy się, że utrze nosa Eddiemu Hearnowi i zmierzy się w hitowym pojedynku z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO), w którym jeden z najpotężniejszych promotorów na świecie nie będzie miał żadnego udziału.
Hearn bez skutku próbował doprowadzić do walki Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) z Wilderem. Kiedy pojedynku nie udało się zakontraktować, na chętnego do starcia z Amerykaninem zgłosił się Fury, jedna z niewielu gwiazd brytyjskiego boksu, których Hearn nie promuje.
- To wspaniale, że największa walka na świecie, pojedynek Fury-Wilder dojdzie do skutku, a ten próżniak Hearn nie będzie miał z tym nic wspólnego. Nie ma żadnego udziału w największej walce świata, nie ma też w niej udziału ta jego marionetka [Joshua]. Nie przyłożą ręki do największej walki, jaką widział świat, starcia dwóch największych na świecie zawodników wagi ciężkiej, dwóch najbardziej kontrowersyjnych i wyszczekanych. To będzie wspaniały pojedynek, a mały Eddie nie ma z nim nic wspólnego - oznajmił Fury, który w niedzielę świętował trzydzieste urodziny.
Anglik wróci na ring już w najbliższą sobotę w Belfaście, gdzie zmierzy się z Francesco Pianetą (35-4-1, 21 KO). Do pojedynku z Wilderem ma dojść w listopadzie w Las Vegas.
Niektórzy mówią że Kliczko przegrał z Furym na własne życzenie bo nie zadawał ciosów i takie tam... Te osoby muszą mieć nieźle zkrzywioną psychike żeby takie głupoty wypisywać. Ukrainiec nie zadawał ciosów nie dlatego że nie chciał tylko dlatego że Tyson nie zostawiał mu na te ciosy miejsca. Gdyby zaczął atakować i wywierać presje to przebrał by jeszcze wyraźniej bo nadziewał by się na długie proste Cygana. Żaden Kliczko nie pokonał by tamtego Furyego.
Są też takie barany które mówią że Ukrainiec był w słabej formie... Władimir był wtedy w gazie, zajebiście zbudowany, szybki i dynamiczny i nie miał ŻADNYCH problemów rodzinnych. W słabej formie to on był z waszym Joshuą. Był obwisły, siwy, nie miał tych nóg jak z poprzednich walk i nie dowidywał ciosów a i tak lał pospinanego mięśniami Joshue.
Na koniec dodam jeszcze że Fury jest PRAWDZIWYM bokserem bo nie zależy mu na mięśniach tylko umiejętnościach nie to co Joshua który patrzy tylko na to czy klata mu nie opadła.
"A jak "kloszard z ameryki" czy "nasterydowany sztangista" usadzą na dupie Twoje bożyszcze, to pod jakim nickie, tu wrócisz ?"
Zaczne od tego że usadzenie na dupie Furego przez kloszarda czy sztangiste jest bliskie 0% a nawet jak któremuś z tych bumów się to uda to Tyson po prostu wstanie i ich wykończy.
A teraz ja mam pytanie. Jak moje "bożyszcze" ośmieszy i zdeklasuje tych twoich dwuch nasterydowanych czarnuchów to co wtedy napiszesz?
Tak wogóle to nie ma co wdawać się z tobą w poważną dyskusje bo widać że jesteś zwykłym trollem i prowokatorem. Zero analiz z twojej strony tylko od razu teksty typu "usadzą na dupie twoje bożyszcze"... Widać od razu że masz jakieś uprzedzenie do Tysona i nic mądrego w jego temacie nie napiszesz.
Ładny trolling ale... musisz jeszcze trochę popracować nad techniką:) Kliczko z walki z Furym był cieniem samego siebie. Nieskoncentrowany, rozleniwiony (z trzech poprzednich przeciwników tylko Pulew był na jakim takim poziomie, ale bardzo pasował Władkowi pod względem stylu), myślami przy sprawach prywatnych i mocno niestabilnej psychicznie żonie, przez rok cierpiącej na "depresję poporodową" i robiącej mu z tego powodu kaszanę "w domu". Na Fury'ego, który na tę jedną walkę zbudował formę życia nie mógł znaleźć żadnego sposobu, nie był w stanie go namierzyć i dorwać, najwyraźniej bał się też zaryzykować i zaatakować odważniej.
Obecny Fury to z kolei żałosna parodia zawodnika z walki z Kliczką. W walce z Alabamą (do której na pewno nie dojdzie ani w listopadzie, ani grudniu tego roku) zostałby zmasakrowany, bo po tak długiej przerwie i z prowadzonym w międzyczasie trybem życia nie da rady skutecznie kicać przez 12 rund. To nie Usyk, tylko facet po przejściach alkoholowo-narkotykowych i zbijaniu ponad 50 kg wagi. Może mieć szybkie ręce i resztki dawnej zwinności, ale poza tym to ciągle wrak, na obecną chwilę zdolny do zwycięstw nad podstarzałymi cruiserami albo innymi wrakami w stylu Pianety. Najwcześniejszy realny termin na walkę z Wilderem to jakiś kwiecień-maj 2019, a i to pod warunkiem, że Tyson utrzyma dyscyplinę i nie pójdzie w tango.
Chyba że jest z nim już tak tragicznie, że nie ma na co czekać, bo zaraz się rozsypie i trzeba organizować skok na kasę już teraz. W takim wypadku w listopadzie albo grudniu do 4-5 rund będzie definitywnie pozamiatane. Fury zgarnie ostatnią wypłatę życia a Wilder kasę plus dodatkową kartę przetargową w handryczeniu się z Hearnem.
Przeciez Joshua znokautował Kliczke , a Fury wygrał na pkty .... co ty pier**... twoim trybem rozumowania to Fury jest gorszy od AJ ... Watpie zeby Fury był w stanie wrocic do starej formy tak szybko , z Wilderem moze miec ciezko , potrzebuje jeszzce duzo biegac na bieżni .
"Przeciez Joshua znokautował Kliczke , a Fury wygrał na pkty"
Lepiej wygrać na punkty tak jak Tyson niż walczyć o życie i leżeć na deskach jak Joshua.
"twoim trybem rozumowania to Fury jest gorszy od AJ"
Wogóle nie wiem o co ci chodzi. Gdzie ty znalazłeś w moim komentarzu "tryb rozumowanie w którym Fury kest gorszy"?
"Watpie zeby Fury był w stanie wrocic do starej formy tak szybko , z Wilderem moze miec ciezko , potrzebuje jeszzce duzo biegac na bieżni ."
Nie musi wracać w 100% do dawnej formy. Teraz jest w zajebistej formie a do grudnia jeszcze sporo czasu.
"Ładny trolling"
Pewnie... Jak nie wie co się napisać to od razu nazywa się kogoś trollem...
Wiedziałem że znajdzie się zaraz idiota który porażke Kliczki zrzuci na depresje żony. Szkoda że te osoby nie widzą że Kliczko przegrał z Joshuą przez wiek i przerwe od startów a i tak był bliski wygrania.
"W walce z Alabamą (do której na pewno nie dojdzie ani w listopadzie, ani grudniu tego roku) zostałby zmasakrowany"
HAHAHA i niby czym Wilder by go zmasakrował? Swoim jabem który działa tylko ma arreole? Jakby już wygrał to tylko wtedy kiedy trafił by swoim prawym (a szanse na to są nikłe bo cygan jest za dobry w defensywie) a do tego momentu byłby ośmieszamy.
"nie da rady skutecznie kicać przez 12 rund"
Fury nie kica jak Usyk. On dużo się porusza ale nie kica. Ale oczywiście ktoś kto tylko czyta komentarze nie wie takich rzeczy bo nie ogląda walk.
Zaraz pewnie napiszesz że Fury leżał z Cunninghamem... Leżał bo się nie starał i się wygłupiał w ringu. Podszedł do Stevea z rękami na jajach to wyłapał ale zaraz wstał i sam wygrał przed czasem.
Reszty twojego postu nie będe nawet komentować...
Brudas jest taki dobry w defensywie że posadził go na czterech literach Cunningham, jeżeli faktycznie dojdzie w grudniu do walki z Wilderem to Amerykanin zniszczy go do 10 rundy. Antek zrobi to jeszcze szybciej...
"Byk
Brudas jest taki dobry w defensywie że posadził go na czterech literach Cunningham, jeżeli faktycznie dojdzie w grudniu do walki z Wilderem to Amerykanin zniszczy go do 10 rundy. Antek zrobi to jeszcze szybciej..."
Napisałem coś wyżej o Cunninghamie. Nie czytasz całych postów a potem się mądrujesz. Tak wogóle nie wiem co ty robisz na forum bokserskim. Fury kiedyś powiedział gdzie jest miejsce bab. Jeżeli nie pamiętasz gdzie to ci przypomne... w kuchni.
Wiesz, że to przeważnie idioci właśnie są przekonani o tym, że jako jedyni poznali prawdę, a reszta błądzi?
Prawda jesttaka że dzisiejszy Fury miałby duże problemy w potencjalnym pojedynku z Kownackim. Dzisiejszy T.Fury przegrywa zarówno z Wilderem, Joshuą,Parkerm. Duże problemy sprawią mu Ortiz, Powietkin,Whyte, j.Miller.
"Wiesz, że to przeważnie idioci właśnie są przekonani o tym, że jako jedyni poznali prawdę, a reszta błądzi?"
A ja słyszałem że zdecydowana większość społeczeństwa to debile.
O tym że Povietkin i Ortiz nie mieliby szans z Furym nie musze chyba pisać. Kubańczyk to jedyne kogo mógł punktować to kloszarda Wildera. Tysona by nie punktował tylko sam by zbierał na morde jab z odwrotnej pozycji. Król cygański jest za szybki, za dobry na nogach i za mądry dla Ortiza w ringu. O Povietkine to już wogóle szkoda gadać. Zbierał lewy prosty od kłody Wacha to pomyślcie co zrobił by z nim ruchliwy, szybki, mocno bijący i aktywny w ringu Fury.
Miało być: "Gdzie ty znalazłeś w moim komentarzu "tryb rozumowania w którym Fury jest gorszy"?"
Fury obskoczy srogie baty od kazdego z top5 HW, a mozna smialo zaryzykowac stwierdzenie, ze od kazdego z top10.
Jak Wildera nie lubie, to Grubasa by opolowal teraz szybciej niz Szpile.
Kolejny typ nazywający mnie trollem który nie przedstawi żadnych argumentów tylko zdania typu "Fury obskoczy srogie baty".
Top 5 to obskoczy srogie baty od Furyego (wyżej napisałem jak moim zdaniem wyglądała by walka z m.in Povietkinem czy Ortizem) a top 10 to może possać mu jaja.
"Jak Wildera nie lubie, to Grubasa by opolowal teraz szybciej niz Szpile."
"Opolować" to on może okazje do spierdolenia w ringu. Zaoszczędził by dużo zdrowia.
Wyżej nie napisales nic co przedstawia jakakolwiek wartosc merytoryczna, oprocz tego, ze Fury "luzno" bije ciosy i to jego przewaga. Jezeli to jest Twoj atutowy argument to wlasnie skonczylem z Toba wymiane zdan na tym komentarzu.
"Wyżej nie napisales nic co przedstawia jakakolwiek wartosc merytoryczna, oprocz tego, ze Fury "luzno" bije ciosy i to jego przewaga. Jezeli to jest Twoj atutowy argument to wlasnie skonczylem z Toba wymiane zdan na tym komentarzu."
Napisałem też że Joshua ma za słabe nogi żeby dogonić Furego i pcha ciosy. Skoro go nie dogoni tak jak Parkera to zostanie rozbity na dystans bo Fury to nie o wiele niższy nowozelandczyk. Napisałem też że jab Wildera wystarczy tylko na Arreole więc Tysona nim nie "zmasakruje" jak pisał ktoś wyżej. Ponadto napisałem kilka innych rzeczy ale ty nie czytasz ze zrozumieniem albo wogóle nie czytasz tylko pierdolisz kocopoły że nie przedstawiłem nic "co przedstawia jakakolwiek wartosc merytoryczna". Więcej nie mam zamiaru dyskutować z takim niedorobieńcem.
"Takie uposledzone umyslowo ameby trzeba po prostu ignorowac"
Masz racje. Teraz już wiem żeby nie wdawać się z tobą w dyskusje.
"bo i tak sie ich nie przegada niewazne jakich argumentow by sie nie uzylo."
Osoba pisząca głupoty nie przegada kogoś kto pisze jak jest. Tyle w temacie.
Bez odbioru...
PRezcież o wiele trudniej jest leżec na deskach , wstac i wygrać walkę o mistrzostwo świata niż unikac ciosów 12 rund jak to zrobił fury .
Joshua zrobiłby dziure w głowie Furemu lewym prostym na obecna chwile . Po czym ty twierdzisz ze Fury jest w formie ? Obejrzałes 5 minut treningu medialnego ?
Przeciez on z nikim nie walczył po powrocie ... jeszcze nic nie p okazał .
"PRezcież o wiele trudniej jest leżec na deskach , wstac i wygrać walkę o mistrzostwo świata niż unikac ciosów 12 rund jak to zrobił fury ."
1)prawdziwy mistrz nie dopuscił by do sytuacji w której leży na deskach.
2)samym unikaniem ciosów Fury walki by nie wygrał. Był lepszy od Kliczki.
"Joshua zrobiłby dziure w głowie Furemu lewym prostym na obecna chwile . Po czym ty twierdzisz ze Fury jest w formie ? Obejrzałes 5 minut treningu medialnego ?"
Joshua zrobiłby dziure w głowie Furyemu? HAHAHA. Kliczko jest lepszy na dystans od Joshuy (trafiał go ciosami prostymi i sam nie wiele przyjmował) a Fury jest lepszy na dystans od Kliczki (ograł go na punkty w tej płaszczyźnie). Więc zastanów się co ty człowieku za głupoty wypisujesz. Anthony jest niższy i ma mniejszy zasięg, jest stateczny i nie balansuje głową. Fury by go sobie pykał jabem z obu pozycji i dzięki odchylenią nie przyjął by żadnego lewego prostego (patrz jak Parker dużo gorszy w obronie bokser niż Fury ich unikał). Fury złamał by nos Joshui prostymi, zamknął oczy i w końcu sterydziarz zostałby w narożniku.
A po czym twierdze że Fury jest w formie? W walce z Seferim miał bardzo szybkie ręce i nogi, gdyby był chudszy to nikt by nie poznał że gość miał jakąś przerwe. Był po prostu bardzo rozkojarzony i dlatego walka wyglądała tak jak wyglądała. Fury nie traktował rywala poważnie. Nie dawno oglądałem jego otwarty trening przed walką z Pianetą. Tyson chudnie w oczach. Będzie gotowy na kloszarda na grudzień i na sztangiste na kwiecień. Na tych czarnuchów nie potrzebuje formy z Kliczki.
Stary czy ty zawsze myslisz ze masz racje ? Seferi jest 130 w rankingu boxerrec . Kazdy z pierwszej 10-20 tki rankingowej wygladałby z nim znakomicie .
W tym wlasnie problem chłopie ze mistrzowie padają na deski , podnoszą się i wygrywają w wielkim stylu ...
Tak samo jak Hugie wypunktował Parkera , to jest czysta abstrakcja widziana okiem fana Tysona . Kiedy ostatnio Kliczko dał się znokautować ? wiesz ile to juz lat ?
po walce z Seferemi uwazasz ze Fury jest w formie ... to nic ze obydwu podnosiło się na ważeniu ....
"Stary czy ty zawsze myslisz ze masz racje ? Seferi jest 130 w rankingu boxerrec . Kazdy z pierwszej 10-20 tki rankingowej wygladałby z nim znakomicie ."
To samo moge powiedzieć tobie. Czy ty zawsze myślisz że masz racje? A tego rankingu nie będe komentował bo te wszystki rankingi ciężko nazwać żenadą.
"W tym wlasnie problem chłopie ze mistrzowie padają na deski , podnoszą się i wygrywają w wielkim stylu ... "
To jest prawdziwe życie a nie film. To tylko w filmach bokserzy padają, potem się podnoszą i takie tam gówna. W prawdziwym życiu mistrz ma zawalczyć jak na mistrza przystało. Walka Fury-Kliczko była nudna ale Fury wygrał w lepszym stylu niż Joshua bo nie dał sobie nic zrobić, nawet nie został dobrze trafiony. I nie został trafiony dlatego że Kliczko nie wyprowadzał ciosów tylko dla tego że Kliczko w walce z Furym nie mógł za bardzo atakować bo byłby kontrowany.
Tyson jest za sprytny w ringu, za śliski. Nie dałby się znokautować Joshui a przy swoim zasięgu i walce na dystans spokojnie by rozbił sztangiste. Do grudnia zrobi wystarczającą forme na Wildera (na którego nie trzeba wiele) a na kwiecień będzie w zajebistej formie na Joshue. Przecież Wilder był punktowany przez Geralda Washingtona... Rozumiesz? Przez topornego, wolnego, gównianego, nic nie liczącego się w HW Washingtona. To co zrobiłby z nim Fury ze swoią walką na dystans? Wilder ma za słaby jab żeby punktować Tysona. Jak atakował nim Washingtona to nie dość że nie trafiał to tak się odsłaniał że nadziewał się na lewy rywala. Amerykanin mógłby tylko liczyć na prawą ręke a żeby trafił skupionego Tysona to wątpie w to.
"Tak samo jak Hugie wypunktował Parkera , to jest czysta abstrakcja widziana okiem fana Tysona"
Dla mnie Parker wygrał.
"Kiedy ostatnio Kliczko dał się znokautować ? wiesz ile to juz lat ?"
Ale zauważ w jak słabej formie był Kliczko. Do Władimira przez całe lata nikt nie mógł się zbliżyć bo ten miał takie dynamiczne i piorunujące ciosy. Joshua po prostu wpadał z sierpami ma Kliczke i to wystarczyło żeby rzucić go na deski. To świadczyło o tym w jak słabej dyspozycji był Ukrainiec. Czy wyobrażasz sobie żeby Joshua tak łatwo wpadał i nokdaunował Kliczke z Walki z Haye'm? No nie, Joshua nawet by nie podszedł bo Kliczko pierdolnął by go 2 razy i było by po zawodach. AJ pokonał słabego Kliczke i to ledwo co...
"po walce z Seferemi uwazasz ze Fury jest w formie..."
Czemu wszyscy sie tak przyczepiliście tej walki z Seferim? Tyson miał w tej walce szybkość, luz, zero rdzy ringowej... Niczego mu nie brakowało. Wydawało się że stracił wyczucie do walki, wyczucie dystansu i takie tam ale to nie prawda. Fury nie był po prostu skupiony, wygłupiał się dlatego to tak wyglądało. Cygan z każdym dniem jest coraz lżejszy, jest w coraz lepszej formie, coraz lepiej się porusza i odzyskuje dawną forme. Nawet jak osiągnie 70% dawnej formy to wystarczy na Joshue i Wildera. Sztangista nie mógł dogonić Parkera więc jak ma dogonić lepszego na nogach, lepiej poruszającego się Furego który zajebiście walczy w defensywie?
Fury zajebiscie zawalczył z Wladkiem , ale go nie znokautował tak jak napisałes kontrował go :). Joshua wcale go nie kontrował ... :) Dlatego uwazam ze jest lepszy od Furego , aczkolwiek licze to na to ze wygra z WIlderem .
Wilder uciekał od walk z czołówką prawie całą karierę , dlatego uwazam że fury ma lepszy bilans od niego i powinien napsuć mu krwi .
a co do czepiania się , to przestań rozstrząsać kazdy komentarz , bo to wyglada troche dziwczanie . Komentujesz kazde napisane zdanie jakby twoj rozmowca w niczym nie mial racji .. smiech .
Odpisze Ci tylko raz bo nie mam zamiaru wdawac sie w dyskusje z uposledzonym lemingiem ktory dowartosciowuje swoje kompleksy przed komputerem plujac na forum.
"bo i tak sie ich nie przegada niewazne jakich argumentow by sie nie uzylo."
Osoba pisząca głupoty nie przegada kogoś kto pisze jak jest. Tyle w temacie.
Ja z Toba przeciec w ogole nie dyskutowalem i nie dochodzilem racji chlopczyku. Nie mam w zwyczaju wdawac sie w dyskusje z pustakami.
Spusc z siebie teraz cisnienie odpowiedzia na pol strony wiedzac ze i tak mam i na nia i na Ciebie gleboko wyje...na
Widać po tobie że jesteś zwykłym zakompleksionym cwelem. Napisałem jak jest a ty sie przypierdalasz. Nie masz pojęcia o boksie to sie tu nie wypowiadaj bo piszesz nie w temacie tylko ciągle mnie atakujesz.
Nie dostrzegasz poziomu dzisiejszych zawodników. Myśle że słabo "widzisz" walki.
Dobrze że na forum widać takich co są fanami boksu i potrafią wdać się czasem w szczegóły.