OBOZY JOSHUY I POWIETKINA WALCZYŁY O SIRENKĘ - WYGRALI ANGLICY
Czasem w boksie zawodowym jedna doba może zmienić wszystko o sto osiemdziesiąt stopni. A już szczególnie wtedy, gdy w grę wchodzą ogromne pieniądze.
Już 22 września na stadionie Wembley w Londynie Anthony Joshua (21-0, 20 KO) spotka się w obronie pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Rozpoczęła się gra zakulisowa o pożądanych sparingpartnerów.
Kiedyś Mariusz Wach przekonał się o profesjonalizmie Władimira Kliczki, który podebrał mu niemal każdego dwumetrowca. "Waszka" pozostał wtedy z Marcinem Rekowskim oraz ogromnym (216cm), za to bardzo wolnym Juliusem Longiem. Kiedyś głośno było o "walce" o Maurice'a Harrisa przed starciem Lewis vs Tyson. O tamtych wydarzeniach szeroko pisaliśmy TUTAJ. Teraz podobny los spotyka perspektywicznego Władysława Sirenkę (8-0, 7 KO).
Mierzący 192 centymetry Ukrainiec trenuje pod okiem Jamesa Ali Bashira, który brał również udział w zakulisowych przepychankach przy okazji walki Lewisa i Tysona. Bashir poinformował kilka dni temu, że jego podopieczny pojedzie prawdopodobnie na obóz przygotowawczy Powietkina i pomoże mu jako sparingpartner. Ostatecznie jednak pojawi się na obozie... Joshuy. I to Anglikowi pomoże pokonać Powietkina.