DROZD: KOWALIOW POWINIEN POMYŚLEĆ O EMERYTURZE
Były bokserski mistrz świata Grigorij Drozd stwierdził, że jego rodak Siergiej Kowaliow (32-3-1, 28 KO) powinien się zastanowić nad zakończeniem kariery. Nad ranem Rosjanin niespodziewanie został zastopowany przez Eleidera Alvareza (24-0, 12 KO) i stracił pas WBO w kategorii półciężkiej.
- Kowaliow to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii dywizji półciężkiej, osiągnął naprawdę wiele, miał wzloty i upadki. Nie ma sensu walczyć dalej za wszelką cenę - powiedział Drozd, były czempion WBC w wadze junior ciężkiej.
- Musi pomyśleć o emeryturze. Decyzja należy do niego. Powinien być z rodziną. Nie chcę go ponownie oglądać w takim położeniu, w jakim się znalazł dzisiaj. Myślę, że kibice będą zadowoleni, jeśli zakończy karierę - dodał.
35-letni Kowaliow prowadził na punkty, ale ostatecznie przegrał z Alvarezem przez techniczny nokaut w siódmej rundzie.
Kowaliow wygrywał walkę a nie został zdetronizowany .
Niech walczy dalej bo da jeszcze dobre walki.
Gmitruk mówiący w połowie walki że Drozd szybko siądzie, miałby rację ale nie wiedział na czym jedzie Drozd.
Kovaliov zawalczył nawet ładnie do czasu KO ,ale zabrakło siły i fizycznie ustępował Alvarezowi.
maniek, udajesz głupiego?
sory, nie musisz :)
może i nakoksowany mistrz, ale nikt mu tego nie udowodnił :)
Kovalev pokonał tylko Hopka?
Gratulacje :)
A Alvarez to zaden wielki mistrz, po prostu Rosjanin jest za stary i nie tak dobry jak kiedys