WŁADIMIR KLICZKO ROZSTAŁ SIĘ Z HAYDEN PANETTIERE
Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) nie ma najlepszej passy. Najpierw stracił swoje pasy mistrza wagi ciężkiej na rzecz Tysona Fury'ego, potem poległ w wojnie z Anthonym Joshuą, zawiesił rękawice na kołku, a teraz dostał nokdaun w życiu prywatnym.
Dawny król wszechwag przez wiele lat spotykał się i tworzył związek z młodszą o czternaście lat (42/28) aktorką Hayden Panettiere. Rozstali się nawet na moment, ale potem wrócili do siebie. Trzy lata temu urodziła się im córeczka Kaya. Wydawało się, że to tylko umocni ich związek. Okazuje się jednak, że tego związku od jakiegoś czasu już nie ma. Sprawę potwierdziła mama aktorki, Lesley Vogel.
ANTHONY JOSHUA: ZAWSZE BĘDĘ TRAKTOWAĆ KLICZKĘ JAKO LEPSZEGO >>>
Pomimo rozpadu ich związku, oboje pozostają w przyjacielskich stosunkach. Niedawno byli nawet razem z córką we trójkę na wakacjach w Grecji, lecz prywatnie spotykają się już z innymi.
Dokładnie...ciekawe jak się całowali...
Nigdy nie wyciągaj prostej kobitki z biedy - bo po czasie zobaczysz jakie podziękowanie otrzymasz.
Najlepiej to po prostu nie robić dzieci, ruchać te które się dają, przytulać, cieszyć się 'wielką miłością' ale nie dać się wrobić w nic poważnego.
A jeżeli już naprawdę żona i dzieci to TYLKO POD WARUNKIEM INTERCYZY. Inaczej wypad.
Fakt, dla niego akurat te koszty wielkie nie będą, ale przeciętny facet jest zamęczany przez alimenty na byłą.
Panowie, dziś rozwodzi się ok. 40% małżeństw, o jakiej Wy pewności mówicie?
Stare roczniki to co innego, tam jeszcze kobiety były inne, bo były inne czasy, gdzie facet dzielił i rządził, dziś są zupełnie inne czasy.
Haye się rozwiódł, Władek się rozwiódł/rozstał, itd.
Jeśli ktoś chciałby więcej wiedzy na temat prawdziwego oblicza kobiet, polecam posłuchać sobie tej audycji:
https://www.youtube.com/watch?v=Ga67eJsl_jQ
a potem poszperać inne audycje tego gościa
Tak,Władek z Briggsem.
Potwierdzam, ruchalem mu zone.
A to o czym pisze poprzednik to patolstwo, rady dobre dla marginesu społecznego.
xD
Rozwody to patologia. Poukładani ludzie mają szczęśliwe rodziny. Oznaka sukcesu życiowego to szczęśliwa rodzina i kilkoro dzieci z jedną kobietą :)
A to o czym pisze poprzednik to patolstwo, rady dobre dla marginesu społecznego."
Masz rację, rozwód w Polsce jest 40% ale to patologia, czyli prawie połowa Polski to wg Twojej teorii to patologia. Gratuluję inteligencji geniuszu
Jak dla mnie sam Wład jest zbyt spokojny, zbyt miły, poukładany, bez właściwości, taki typ YesMana. On fizycznie dobrze wygląda i początkowo może kobietę fascynować, ale jak da się poznać bliżej to średnio ogarnięta kobieta będzie miała go dosyć, nawet jak gość ma kasę. Np. taki Cristiano Ronaldo to już lepszy typ bo jednak, trochę taki cwaniaczek, zapatrzony w siebie, a to już są cechy, które kobiety kręcą. Wład nawet tego nie ma.
Mężczyzna powinien mieć charakter. Pozornie Wład spełnia cechy samca alfa, chociażby tym, że był pięściarzem, a to dosyć męski sport wymagający waleczności, asertywności, ale jak głębiej spojrzeć w jego karierę, to wiele rzeczy dostał na tacy - po pierwsze świetne warunki fizyczne, motoryka, wygląd, po drugie - starszy brat Witalij, po trzecie - jakość przeciwników, a po czwarte Wład lubił trenować, czyli wykonywał pracę, którą lubił i dzięki której łatwo wszedł na szczyt. Taki mężczyzna nie jest nauczony walczyć o swoje, a to psuje człowieka. Władowi będzie trudno znaleźć kobietę na stałe, no chyba, że zmądrzeje, np. pod wpływem jego porażek w relacjach damsko-męskich i zacznie patrzeć w kierunku właściwej kobiety.
Niby temat pudelkowy, ale dla mnie ciekawy. Oczywiście, w dzisiejszych czasach jest sporo rozwodów. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele"
Główne przyczyny są takie, że kobietami kieruje hipergamia i wcześniej kobiety były zaspokojone hipergamicznie, bo mężczyzna dominował, prowadził związek małżeński. Dziś kobieta także na siebie zarabia, chce partnerstwa ale to jest zupełnie niespójne z kobiecym 'gadzim' mózgiem czyli tą prehistoryczną częścią kobiecego mózgu odpowiedzialną za pożądanie silnego samca alfa.
Kobiety z natury gardzą słabymi mężczyznami a kochają silnych, bo tak wykształciła je natura. Dziś słaby mężczyzna oznacza mniej wycieczek do Egiptu, w czasach prehistorycznych słaby mężczyzna dla kobiety oznaczał ŚMIERĆ. Taki mężczyzna nie mógł polować.
Mamy dziś XXI wiek, ale mózgi dalej mamy bazujące na tych prehistorycznych gadzich wzorcach.
Bez kitu. Na podstawie informacji o rozejściu się Kliczki z kobietą dopowiedziałeś sobie całe tło historyjki, sporządziłeś psychologiczny portret Włada i jeszcze przewidziałeś że będzie miał w przyszłości przez to problemy w relacjach damsko męskich xD
Coraz mniej zaczyna dziwić fakt że widząc boks Lucasa Browne'a stwierdzałeś że to bardzo utalentowany pięściarz z kapitalną pracą nóg mogący zagrozić AJ-owi... Coś u Ciebie szwankuje logiczne myślenie...
Wszystkie kobiety robią w konia, nie ma się co nimi zajmować.
Widzę, że kolega Grzelak założył nowe konto
To były bardzo brutalne czasy, nie było żadnej karetki, pogotowia - albo mężczyzna był silny i kobieta będąca z nim mogła przetrwać (dlatego kobiety były kolektywne, wszystkie chciały być u boku silnych mężczyzn i do dziś są kolektywne) albo kobieta umierała.
Dlatego kobiety wykształciły w sobie zachowanie szukania nowego samca gdy jej mężczyzna był na polowaniu - szukaniu 'na zaś', na wypadek gdyby jej samiec umarł. To było zachowanie po to, aby przetrwać.
Te wszystkie ewolucyjne mechanizmy u kobiet zostały, dlatego szukanie kogoś na boku, tzw. gałęzie oraz orbiterzy (faceci którzy na razie są u kobiety na orbicie i mają na coś szansę w bliżej nieokreślonej przyszłości) to u kobiet norma - KAŻDEJ.
Historia dowodzi i pamięta, jak cała nacja Belgijek i Francuzek zdradziła swoją nację i oddawała się Esesmanom gdy Ci podbili ich kraje. Za to zachowanie potem te kraje goliły tym kobietom głowę. Kobiety są KOLEKTYWNE, miło potakują, że obchodzi je Twoja pasja, ale tak naprawdę nie obchodzi. Kobietę obchodzi to, co daje przetrwanie i jak najlepszą pozycję w społeczeństwie.
Kobietę obchodzi to, co obchodzi inne kobiety, kobiety nie mają swojego prawdziwego zdania, obchodzi je tylko dowód społeczny na daną rzecz - czyli większość ją popierających - i to też popierają.
https://www.youtube.com/watch?v=UxpVwBzFAkw
W powyższym filmie wyjaśnienie skąd obecnie tyle rozwodów i rozstań oraz jak stacza się zachodnia cywilizacja przez kobiety.
a ja się zgadzam z Ghostbusterem w tym pudelkowym temacie, Wład nawet w boksie był "pipą" jemu można za przeproszeniem napluć w morde, kazać zrobić sobie "łaske" a on z kamienną miną zamiast kazać wypier... opowiadał że on jest mistrzem i grzecznie opowiadał że wygra w ringu itd, poprostu jest taki trochę za grzeczny i faktycznie może mieć przez to problemy z kobietami, tzn z pewnym typem kobiet ale z taką kasą jak on ma to pewnie kręcą się same takie koło niego, nie będę go analizował ale wydaje mi się że powinien sobie poszukać tak jak pisałem wyżej jakiejś ogarniętej Ukraińskiej laski która będzie go rozumiała i z którą się dogada, bo dla zachodnich panienek celebrytek taki spokojny grzeczny koleś to poligon dla ich zagrywek i cwaniactwa
Całkiem ciekawe wpisy. Myślę, że tak właśnie jest.
Ty to miałeś chyba nieźle dorabiane rogi, że masz tak ciężki bagaż emocjonalny odnośnie kobiet. Może zamiast cisnąć pseudonaukowe mizoginistyczne teorie, postaraj się o lepszą komunikację z partnerką. Rozumiem, że znasz wszystkie kobiety na całym świecie, skoro piszesz, że twoja teoria sprawdza się u KAŻDEJ kobiety? Twoja matka, siostra i reszta kobiet z rodziny również? Weź się puknij w łeb.
Ale ocenianie charakteru gościa na podstawie konferencji bokserskich i kilku wydarzeń z tym związanych to CZYSTA GŁUPOTA...
Gdyby Ghostbuster myślał i więcej znał temat to by mu raczej do głowy nie przyszły takie wnioski bo jeśli chodzi o życie prywatne to Władek jest jednak chyba trochę inny niż dał się poznać jako pięściarz. Wystarczy pośledzić trochę to co ten facet robi w życiu. Polecam stary artykuł o "podbojach" Władimira (był chyba nawet na orgu). To raczej nie on był "ofiarą" na którą go kreuje facet...
Nie mnie zgadywać czemu się rozszedł z tą aktorką i w sumie nie wiele mnie to obchodzi ale jak już bym musiał zgadnąć to postawiłbym na to co podawali za przyczynę rozpadu tego związku za pierwszym razem. A stwierdzanie że biedny Wład z miękkim charakterem daje się wykorzystywać i potrzebuje biednej wiernej laski to ostatnie co przyszło by mi do głowy. Chyba za bardzo się wczuwacie.
A jeszcze co do oceny charakteru to Wład wrócił z samego dna na sam szczyt w najlepszym chyba możliwym stylu. Sugerowanie że taka osoba może być pipką i nie umie walczyć o swoje... No brak słów.
Ale jak widać można i takie wnioski wysnuwać...
cebulski
Ty to miałeś chyba nieźle dorabiane rogi, że masz tak ciężki bagaż emocjonalny odnośnie kobiet."
A tym 40% facetów rozwodników którzy płacą alimenty na byłe żony też powiesz, że po prostu trafili na niewłaściwe kobiety? Faktycznie, po chuju logiczne. Ja podaję matołku REALNE FAKTY o kobietach, które wbrew kreowaniu się na biedne i niewinne, są silniejsze od mężczyzn. Wiedziałeś, że przeciętna polska kobieta żyje prawie 10 lat dłużej od Polaka, wcześniej przechodzi na emeryturę i mężczyźni prawie 7-krotnie częściej popełniają samobójstwa od kobiet? Robi się nam trochę inny obraz kobiety niż to, co wmawiały Ci seriale romantyczne. Okazuje się, że ewolucyjnie, kobiety to znakomicie dostosowane maszyny, a jak spojrzysz na biografię tych aktorek co to grały te dobre i miłe, to okazuje się, że jednego zdradziła, drugiego, z tym ma rozwód, z innym dziecko, z jeszcze innym też ma dziecko. Nie wierzysz? Przejrzyj ich biografię.
Pamiętam jak kiedyś myślałem sobie o żone Bruce'a Lee, co było z nią po jego śmierci. Jak przejrzałem biografię, okazało się, że świetnie sobie poradziła, wcale szczególnie nie rozpaczała - znalazła jednego jelenia, potem innego, miała jeszcze dwóch mężów - nie płakała w smutku za swoim Bruce'm tak jak kreują nam obraz kobiety bajki i seriale romantyczne :)
Kobiety to ewolucyjnie znakomicie przystosowane MASZYNY.
*
*
"Autor komentarza: LiszTHCData: 04-08-2018 13:46:32
Rozumiem, że znasz wszystkie kobiety na całym świecie, skoro piszesz, że twoja teoria sprawdza się u KAŻDEJ kobiety?"
To tak jakbyś pytał się, skąd mam pewność, że każdy sika, czy widziałem naocznie każdą kobietę jak sika. Gadzi mózg kobiety to prymitywna część mózgu rodem z czasów prehistorycznych. Nawet dowodzono, że kobiety oraz w ogóle samice innych zwierząt dobierają samców ze względu na symetryczny wygląd twarzy, etc.
Badania wykazały, że kobiety po samym zapachu męskiego potu na koszulkach jak jeden mąż wskazywały na tych samych w ich oczach najatrakcyjniejszych mężczyzn i mieli oni faktycznie najbardziej symetryczne rysy. I co ciekawe, przypominam - oceniały to po samym pocie NIE WIDZĄC TYCH MĘŻCZYZN NA OCZY!
To jest właśnie gadzi mózg kobiety.
*
*
"Autor komentarza: LiszTHCData: 04-08-2018 13:46:32
Twoja matka, siostra i reszta kobiet z rodziny również? Weź się puknij w łeb."
Jasne, że tak. Moja matka nawet przyznała mi się, że lubiła żonglować wieloma facetami, potem poznała mojego ojca który był rasowym samcem alfa i tak powstałem – z jej podniecenia samcem alfa. Nie ma tu żadnego przypadku ani wielkiej romantycznej miłości naiwniaku
Twoje teorie to troche takie mity i legendy jakaś prawda w nich jest ale szczątkowa, gdyby tak było to jeden "samiec alfa" przebierałby w kobietach a reszta byłaby odrzucona, a praktycznie 90 procent dorosłych facetów ma kobiety i dzieci z nimi i nie są to sami samce alfa, po za tym tak z życia czasem widziałem że koło dziewczyny kręcił się jakiś byczek starał się a ona miesiąc później szła za rękę z jakimś chudym okularnikiem także wiesz... różnie bywa
cybulski
Twoje teorie to troche takie mity i legendy jakaś prawda w nich jest ale szczątkowa, gdyby tak było to jeden "samiec alfa" przebierałby w kobietach a reszta byłaby odrzucona"
I doszedłeś do bardzo ważnej rzeczy której Wam jeszcze nie wyjaśniłem moi drodzy, a która jest właśnie kluczowa. Zanim wyjaśnię powiem Ci tylko, że dobrze główkujesz. Przechodząc do meritum.
Cały w tym sęk, że TAK WŁAŚNIE BYŁO! Naukowcy zbadali kości ludzi przed erą nowożytną i dowiedziono, że tylko 40% mężczyzn przedłużyło swoje geny, natomiast wśród kobiet było to 80%. A więc jeden mężczyzna zapładniał kilka kobiet. Kobiety wolały być jednymi z kilku samca alfa niż jedną jedyną słabszego faceta.
Kolejna rzecz: w czasach rzymskich 30% mężczyzn posiadało 80% kobiet - to są historyczne dowiedzione przypadki.
Dodam jeszcze, że przebadano w czasach teraźniejszych tindera - zrobiono badania i wyszło, że 80% dziewczyn chciało pisać i nie olewało tylko grupkę 15-20% facetów - z pozostałymi albo w ogóle nie pisało, albo musieli oni bardzo zabiegać o ich względy. Grupka 15% facetów nie musiała.
Małżeństwo jest to instytucja stworzona przez większość zbuntowanych i rozgoryczonych mężczyzn, którzy NIE MIELI DOSTĘPU DO KOBIET! Stworzono je właśnie po to, aby pozostali mężczyźni mieli dostęp do kobiet! Siłą narzucono wyzwolonemu seksualnie społeczeństwu, że ludzie mają łączyć się w pary, ma być pełna monogamia, każdy mężczyzna może mieć najwyżej jedną kobietę.
Środkiem który miał przekonać kobietę do małżeństwa i do łączenia się z mężczyzną który tak naprawdę naturalnie jej za bardzo nie pociągał było bezpieczeństwo finansowe oraz ROZPŁODOWE - małżeństwo służy przede wszystkim w swojej istocie do ROZPŁODU I ODCHOWANIA DZIECI!
Spytasz czemu tak dużo dziś rozwodów? Ponieważ kobiety w swojej naturze lecą tylko na 20% mężczyzn, to zdecydowana większość kobiet w skrytości gardzi swoim mężem, nie czuje do niego naturalnego pożądania. O ile jeszcze w latach 50-tych ta hipergamia kobiet była temperowana ogromnym ostracyzmem społecznym dla rozwódek, ogromną społeczną skazą, o tyle dziś mamy społeczeństwa wyzwolone seksualnie, gdzie nikt nikogo nie krytykuje za rozwody. I właśnie dlatego dziś tyle rozwodów - kobieta robi już tyle ile musi, czyli wychodzi za tego pierdołę Janusza mimo, że on jej nie pociąga, odchowa dzieciaka do 5-8 roku życia, a potem rozwód, Pani bierze alimenty, połowę majątku faceta i cieszy się życiem.
Wyzwolenie seksualne zawsze prowadzi do tego, że jest wiele rozwodów a kobiety dążą do swojej natury, czyli łamie się monogamia która jest sztywnym tworzem i 80% kobiet leci tylko na 20% mężczyzn.
Więcej zrozumiesz jak obejrzysz film który podesłałem. Szkoda, że tak mało mężczyzn rozumie prawdziwą naturę kobiet i to co teraz piszę - zupełnie inaczej kierowaliby swoim życiem.
Autor komentarza: LiszTHCData: 04-08-2018 13:46:32
cebulski
Ty to miałeś chyba nieźle dorabiane rogi, że masz tak ciężki bagaż emocjonalny odnośnie kobiet. Może zamiast cisnąć pseudonaukowe mizoginistyczne teorie, postaraj się o lepszą komunikację z partnerką. Rozumiem, że znasz wszystkie kobiety na całym świecie, skoro piszesz, że twoja teoria sprawdza się u KAŻDEJ kobiety? Twoja matka, siostra i reszta kobiet z rodziny również? Weź się puknij w łeb.
O, o, w pełni się zgadzam.