HEARN NIE WIERZY W LISTOPADOWĄ WALKĘ FURY'EGO Z WILDEREM
Jeśli ma dojść do walki Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) z Tysonem Furym (26-0, 19 KO), to zdaniem Shelly'ego Finkela, doradcy mistrza WBC, nie w grudniu, a 10 lub 17 listopada. Wszystko przez galę UFC. I właśnie dlatego Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO), przekonuje, że w tym roku nie dojdzie do takiej potyczki.
- Nie, do tej walki nie dojdzie, przynajmniej w tym roku. Może w przyszłym. Przecież Tyson dopiero co walczył po długiej przerwie z Seferem Seferim, a teraz czeka na niego "Andrea Pizza-netta" (Francesco Pianeta dop. Redakcja). Nie bądźmy więc śmieszni. Prawda jest taka, że kolejnym jego rywalem nie będzie ani Wilder, ani Bellew, ani Whyte. W przyszłym roku jak najbardziej, teraz jednak będzie mu wciąż brakowało pewności siebie. On musi zbudować się na nowo. Jego powrót to świetna historia, ale miał za długą przerwę. Będzie gotowy na tak poważne walki dopiero w przyszłym roku - stwierdził Hearn.
Za dwa tygodnie w Belfaście, w drugiej walce po powrocie, przeciwnikiem Fury'ego będzie dawny pretendent do tytułu mistrza świata, Francesco Pianeta (35-4-1, 21 KO).
Jako ciekawostkę podam że nawet Steverne ma prawo do walki o ten tytuł bo jest 15-sty. WBC zeszło na psy.
Dla mnie to po prostu naciski na Hearna i AJ-a żeby ugrać więcej. Skończyły się argumenty Wilderowi to z pomocą Tysona narobią szumu po czym zerwą negocjacje w jakiś tam sposób- być może nawet po konferencjach.
A i ciekawe jest to że Wilder wyśmiał propozycję walki z Whytem za 8 milionów. To ewidentnie pokazuje że nie chodziło o zwiększenie kasy za pierwszym razem a po prostu sam nie wiem o co... Obawy??
No chyba że nagle Wilder vs Fury będzie w stanie wygenerować większą albo podobną kasę co walki owych panów z AJ-em. Ale w to również wątpię. Wilder do tej pory największą wypłatę dostał za Ortiza i były to .... 2 miliony...
Tyson generował już zainteresowanie spore ale zarobił kokosy dzięki Władkowi. Sam obecnie może nie generować wcale takich gigantycznych sum. Nie sądzę by zdołali zarobić więcej niż oferował im Eddie.
kiedy DW miał byc bumem i z każdym przegrać teraz kiedy każdy wie o co chodzi... że sie nie znacie na boxie... to każdy pisze o $ jakby to był jakiś poker w kasynie , co jeszcze trole wymyślicie jak dostanie baty?
nie gniewaj sie chłopaku ale do czego się odniosles w tym ostatnim wpisie? bo troche skacze tu i tam i nie bardzo kliknalem o co chodzi? z tymi masonami ... i o tym,ze nikomu sie na ta chwile nie oplaca? chodzi o to, ze Mateusz Borek nie zarobi na tej walce Tomka? bo troche mnie na tym wirażu wyzucilo i nie bardzo moge kliknac o co Tobie chodzi w tym enigmatycznym wpisie ;)
sorki nie załapałem, ze chodzi o " HEARN NIE WIERZY W LISTOPADOWĄ WALKĘ FURY'EGO Z WILDEREM " :)
napisales akurat pod moim postem gdzie pisalem o tomku i myslalem, ze sie do tego odniosles :) jeszcze raz sorki za nieporozumienie pozdro :)
Z masonami to było tak dla jaj ;-)
jestes moja/moim *SUPERSTAR* Gdy czytam te komentarze, trafiam na Twoj i nie musze nic pisac :D Musialbym po prostu skopiowac Twoj. Dziekuje, ze jestes ;) pozdrawiam haha
PS tyson pada jak każdy z nim... zapewne końcówka walki
#
#
Ja też nie.
Narobią hałasu,pobiega Fury jako Batman na konferencjach i się wycofa pod pretekstem kontuzji.
Wilder dostanie w zastępstwo na szybko Kownackiego i temat zamknięty.