GUILLERMO RIGONDEAUX OD TERAZ WOLNYM ZAWODNIKIEM
Guillermo Rigondeaux (17-1, 11 KO) doszedł do porozumienia z promującą go dotąd grupą Roc Nation Sports. Strony rozwiązały kontrakt za porozumieniem i Kubańczyk od teraz pozostaje wolnym zawodnikiem.
"Szakal" pauzuje od grudnia zeszłego roku, czyli od momentu porażki z Wasylem Łomaczenką. Był nawet brany pod uwagę przy obsadzie turnieju WBSS, jednak nie byłby w stanie zejść do limitu wagi koguciej.
- Kontrakt byłby ważny jeszcze przez cztery lata, ale nie byliśmy w stanie mu nic ciekawego załatwić, a on przecież jest w końcowej fazie kariery i być może sam będzie w stanie zakontraktować sobie walki. Życzymy mu wszystkiego co najlepsze - stwierdził Dino Duva, przedstawiciel RNS. - Sama porażka z Łomaczenką nie jest niczym złym, bo to przecież wielki pięściarz, natomiast styl, w jakim Rigondeaux doznał tej porażki, na pewno nie pomagał mu w ewentualnym powrocie na antenę telewizyjną - dodał Duva.