PRINCE HAMED: USYK MOŻE BYĆ PROBLEMEM DLA JOSHUY I WILDERA
Czy Aleksander Usyk (15-0, 11 KO) może pójść w ślady legendarnego Evandera Holyfielda i po zunifikowaniu całej kategorii cruiser podbić następnie wagę ciężką? Tak - przynajmniej zdaniem innej wielkiej gwiazdy sprzed lat, Naseema Hameda.
Ukrainiec jeszcze w boksie olimpijskim, dokładnie w rozgrywkach WSB, udowodnił już, iż stać go na pokonywanie tych największych i najlepszych. Stosunkowo łatwo uporał się na przykład z Josephem Joyce'em, późniejszym wicemistrzem olimpijskim wagi super ciężkiej, który teraz świetnie radzi sobie w gronie zawodowców. I choć Joyce był dużo większy, to Usyk wygrał wyraźnie na punkty. Hamed przekonuje, że wkrótce może pokonać również Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO) i Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), czyli dwóch panujących obecnie mistrzów wagi ciężkiej.
- Moim zdaniem Usyk dałby Joshui trudną przeprawę i Anthony musiałby ostro się napracować na swoją gażę. Nie ukrywam, że chętnie zobaczyłbym ich pojedynek, bo Usyk mógłby sprawić mu wielkie problemy. Zresztą nie tylko jemu, Wilderowi również - stwierdził "Prince" Hamed.
Usyk po pas federacji WBO sięgnął we wrześniu 2016 roku, pokonując na punkty Krzyśka Głowackiego. Po trzech skutecznych obronach tytułu z Mchunu (KO 9), Hunterem (PKT 12) i Huckiem (TKO 10) zabrał się za unifikowanie pozostałych pasów. W styczniu pokonał mistrza WBC Mairisa Briedisa (PKT 12), by w sobotni wieczór dołożyć jeszcze trofea WBA i IBF, wyraźnie ogrywając na punkty Murata Gasijewa (26-1, 19 KO).
Z Joshuą mogłoby być trochę inaczej, wszak to 12-15 kg więcej niż Wildera. Ale dodaje mogłoby..
Speed is everything..
Data: 23-07-2018 10:33:15
ale z Wilderem go nie widze,alabama jakoś bardzo by nie odstawał szybkościowo,duże prawdopodobieństwo ustrzelenia,no i wiadomo.....jak amerykanin zrani to już nie wypuści,załączone wiatraki zrobiły by swoje
Nie porównuj szybkości przy pojedynczych zrywach Wildera, z kanonadą ciosów zadawanych w różnych płaszczyznach, z taką intensywnością u Usyka. Atutem Wildera byłby zasięg i siła ciosu, ale Usyk mógłby być dla niego nieuchwytny. Wiadomo, że styl robi walkę, Usyk to magik i z pewnością za jakiś czas namiesza w ciężkiej, kto wie czy nie zdobędzie pasów.
- Znane nazwisko
- bardzo wysoka pozycja w Box Rec na które patrzą nawet ludzie ze świata boksu a nie wałki w stylu WBC gdzie dwa lata nie boksujący Stiverne staje się pretendentem.
- Jakościowo wiele słabszy od usyka, oczyqwiście Bellew to nie leszcz, gość z sercem do walki oraz inteligentny ale odstaje i to sporo umiejętnościami.
- Dość niski i mikry jak na HW więc pozwoli to Ukraińcowi spokojnie i systematycznie wchodzić w tę wagę, nie trafiając od razu na jakiegoś kolosa.
Przeciwnik idealny, dlatego nie dziwię się że Usyk to od niego zaczął wyrażając chęć walki
Dla mnie Kicajło z Ukrainy dużym faworytem 75:25, te 25 Belew należy oddać bo facet ostatnio też zadziwia wszystkich i przeżywa swój prime.
Na Usyka to chyba trzeba by było jakiegoś hahaah "Klinczera" który by się przytulał zabierając tamtemu siłę i jako silniejszy poniewierając nim, no ale kto tak chce walczyć, już Berdis próbował
Wilder nie miał problemów z gitem,on poprostu ma taki styl że zazwyczaj przegrywa rundy bo oczekuje na tą jedną petarde. Równie dobrze ja mogę napisać ,,Jakie Wilder miał problemy z gitem a jak to sie finalnie skończyło wszyscy widzieliśmy". Usyk mógłby tak właśnie skończyć....inaczej,raczej na pewno by tak skończył
Ramirez82
Ta kanonada ciosów nie zrobiła by najmniejszego wrażenia na starym Adamku a co dopiero na Wilderze,różnica polega na tym że góral jakby oddał to by sie nic nie stało za to jak Wilder by odpalił to by był szpital.
W walce z A.J. czy Wilderem musiałby skracać dystans i trochę ryzykować.
Nie mówię że jest bez szans na wypunktowanie...
Dryblasom będzie łatwiej go zagonić.
Oczywiście szybkim dryblasom.
Walka z Bellew to wejście na wyższy próg płacowy.
Bellew jest szybszy i może walczyć lepiej niż Gasijev.
Zobaczymy.
Tak usyk nie da sobie krzywdy zrobic bo zalozy na glowe zelazna zbroje husarii nawet jakby jej nie zalozyl to zaden czysty cios alabamy w niego nie wejdzie bo wilder ma kacze łapki i w wymianie i zagrozeniu ucieknie poza trybuny w popłochu
i zabiera do szkoły technicznego boksu, jedyna szansa Deontaya to jego główny atut, czyli potężny cios, tylko
czy jest w stanie nim dosięgnąć znikającego jak kamforę Usyka, o to jest pytanie.
Ogladajac walke alabamy ze szminka nie trzeba byc eisteinem aby dojsc do takich wniosków, ortiz tez dobry technicznie i co ? poległ z alabama, a pamietajmy ze usyk to nie prawdziwy ciezki i mozliwe ze kazdy cios alabamy bedzie go ranił, nie ta odpornosc nerwowa na takie przeciazenia i nie ten kościec
Już 40 zawodnikom się wydawało, ze to jest BUM ;) no i było ;)