BOREK: ADAMEK GOTÓW 6 PAŹDZIERNIKA ZAWALCZYĆ Z MILLEREM
Nie chce Artur Szpilka (21-3, 15 KO), więc może skusi się Tomasz Adamek (53-5, 31 KO)? Po odrzuceniu przez "Szpilę" oferty walki z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO) w bokserskim środowisku natychmiast pojawił się pomysł, by to "Góral" 6 października w Chicago podjął rękawice z mocno bijącym Amerykaninem. Do konceptu ustosunkował się już Mateusz Borek.
Szpilka prawdopodobnie jesienią spotka się w hitowym na polskiej scenie pojedynku z Mariuszem Wachem, więc walka z pięściarzem o pseudonimie "Big Baby" nie miała w tym momencie racji bytu. Mateusz Borek ze stajni MB Promotions deklaruje, że jeżeli promotorzy Millera wyjdą teraz z propozycją do "Górala", to zostanie ona bardzo poważnie rozpatrzona.
TOMASZ ADAMEK: SERWIS SPECJALNY >>>
- Na razie nie kontaktował się z nami osobiście ani Eddie Hearn, ani żaden z jego najbliższych współpracowników. Wczoraj mieliśmy naradę w gronie Tomek Adamek, Kuba Chycki i Gus Curren. Adamek nigdy nie bał się wyzwań sportowych. Zdaje sobie sprawę, w którym momencie kariery jest Miller, pod kogo jest organizowana ta gala, kto tutaj będzie faworytem, natomiast jeśli będą się zgadzać wszystkie warunki nie ma problemu, możemy 6 października boksować w Chicago - mówi Borek.
- Zdajemy sobie sprawę, że Hearn potrzebuje polskiej publiczności. Bardzo lubię Artura Szpilkę, natomiast dzisiaj jest on dwa kroki za Tomkiem Adamkiem, a znamy mniej więcej ofertę dla Artura. Jeśli oferta finansowa dla Tomka będzie dwa kroki do przodu, nie ma problemu, będziemy się w stanie szybko dogadać - zakończył Mateusz Borek.
Faworytem miler ale Adamek nie bez szans, jeśli będzie miał formę jak z Abela bądź jeszcze lepszą i wagę w okolicach 100 kg nie więcY, to może wypykać klocka, który polega tylko na wywieraniu presingu i zadawaniu dużej ilości ciosów [a to męczące również i dla niego]
Oczywiście zarówno podczas obozu jak i walki Adamus musi podejść tu z mentalnością jak do najważniejszego pojedynku w życiu, ma jednak ten atut ostatniej wygranej z Abellem a to nie jest byle bum z 200 miejsca box rec
Ok Abel potrafi uderzyć itd... ale to nadal słaby bokser w porównaniu do Millera.
Miller o ile nie będzie szukał bardziej medialnego przeciwnika może schudnąć i może być różnie.
Czy jest mu to potrzebne na koniec zajebistej kariery?
Adamek to wojownik wiec tak, mysle ze wlasnie chce tak zakonczyc kariere bardzo mocnym wyzwaniem. A taki Miller jest mocny wysoko w rankingach ale killer jakis straszny to to nie jest
Data: 20-07-2018 16:29:41
Określanie formy Adamka na podstawie zwycięztwa z pielęgniarzem a później dopiero bokserem to wróżenie z fusów.
No i co z tego że pielęgniarz w USA większość bokserów dorabia, Smith, Jennings i wielu innych.
Już nawet Garncarczyk to kiedyś podsumował na swoim Vlogu że nie należy oceniać pięściarza że dodatkowo dorabia, bo to taki kraj i tak tam wielu sportowców robi.
Tylko absolutny top stać na życie bez dodatkowych źródeł dochodów, bo jak wiadomo monety nigdy nikomu nie za wiele.
A ty niby maż taki amerykański nick Cleveland choć napisany z błędem bo Clevland, a widać gówno o tym kraju wiesz...
Zgadzam sie generalnie z toba bo tak moze byc, ale nie sadze zeby dostal oferteo MS a jesli by dostal to na mistrza spadnie fala krytki za dobor malego 40+ Adamka.
Zastanawiam sie czemu na forach czesciej krytykuje sie zawodnikow co lubia wyzwania, a usprawiedliwia sie tchorzy co wybieraja ten za mocny, tamten za szybki tu za malo, tam za duzo ( taka refleksja tylko )
spadłaby fala krytyki i jak dla mnie walka Adamka z Wilderem czy Joshuą byłaby bez sensu - powtórka z Kliczki być może nawet brutalniejsza, ale jak tak pomyśleć to pretendentów nie widać jakichś klasowych, Ortiz miał swoją szanse (powinien dostać drugą) Povietkin zaraz ją dostanie, Parker też już sprawdzony, Pulev nieaktywny, mini eliminator Miller-Adamek wyłoniłby pretendenta, mistrzowie za bardzo nie mają z kogo wybierać taka prawda
Prędzej czy później Miller przełamałby Górala. Adamek nawet w formie z Arreola miałby bardzo ciężko.
Miller może jest wolny ale dla Tomka byłby dobry 6-7 lat temu nie teraz.
Miller wygra to przez KO i pytanie. Co będzie jak TOMKOWI ODBIERZE ZDROWIA?
to czemu z nim przegrał :) jak to taki leszcz bez techniki tylko siła:)
kiedyś ktoś też rozmawiał z Arturem Szpilką po nokaucie roku zafundowanym od Wildera i Artur twierdził, że Wilder mocno nie bije i nie ma silnego ciosu :))))
Jeśli Szpila tak powiedział, to wyraził się co najmniej nielogicznie {może jeszcze bolała go głowa po tym laniu}. Wachu stwierdził jedynie to, z czym sam się zgadzam: Miller to straszna siła bez techniki. Przypomina mi Samuela Petera albo Dawida Tua. Wachu nie powiedział, że przegrał, bo uszkodził rękę, choć to się przyczyniło. Jest doświadczonym bokserem i ocenił gościa
widziałem walkę i jak nigdy byłem wkur...y bo miałem wrażenie, że Mariusz przegrał to na własne życzenie ... zresztą nie pierwsza i pewnie nie ostatnia walkę ... powiem tak chętnie bym zobaczył rewanż ale to mało realne
Lubię i cenię Wacha ale czasami mam wrazenie, że w tych walkach o coś zawsze brakuje serducha takiego zwykłego pójścia na całość wóż albo przewóz a on tak bardziej oszczędnie ... sam nie wiem ... mam tylko cichą nadzieję, że nie odpuści z Szpilką i zaryzykuje bo wygra tym dużo przynajmniej na naszym rynku a gadanie po przegranej walce, że ktoś tam coś tam jest słabe i nie ma co wyciągać takich wypowiedzi na światło dzienne
Dzisiaj też słuchałem wywiadu z Szpilką na Weszło Fm i też twierdził,że przegrał z Kownackim przez to, że miał niesprawną kontuzjowaną rękę :) słuchając tego z ust sportowca kuźwa to jest tak słabe, że głowa mała lepiej już nic nie mówić bo ciężko to się odbiera. Przegrałem trudno bywa i tak nawet jak przeciwnik był słabszy ...
akurat Mariuszowi wierzę, że faktycznie ręka mogła być złamana to nie jest facet,który szuka wymówek ale walkę przegrał cokolwiek się nie wydarzyło i nie wiem w której rundzie ją połamał ale jak sobie jeszcze raz prześledzisz walkę z Millerem to od samego początku oddawał inicjatywę grubasowi a z jego warunkami powinien rozegrać to w inny sposób ...
zgadzam się z Tobą odnośnie nastawienia Mariusza do wielu jego walk. On od lat zarobkuje głównie jako sparingparter, więc nie ma instynktu walczaka. Ale ma wiedzę bokserską i jeśli powiedział parę zdań na temat Millera, to dla mnie jest to cenne.
Co do Szpilki i jego przegranej z Kownackim, to wolę się nie wypowiadać. Wszyscy widzieli, jak było. Moim zdaniem, gdyby pin przegrał z kownackim w takim stylu, jak wachu z millerem czy choćby povietkinem, to do szpili nie miałbym żadnych uwag
Boxrec nie zawsze obzwierciedla możliwości zawodników. Abell powinien być koło 90-100 miejsca. A co d0 walki to Miller faworytem, a Adamek nie jest na straconej pozycji. Mógłby wypunktować Millera, w co bardzo wątpie. Gdyby walka doszła do skutku to stawiałbym tak 70-30 dla Millera.
pewnie nie ma co się sprzeczać z zdaniem Mariusza na temat Millera bo to akurat jest oczywiste, że to tur bez techniki ale silny i nawet jak to się nam nie podoba to jednak ta samą siłą jak na razie wygrywa może nie z topem ale jakoś tam sobie radzi :) muszę spadać :) pozdrowionka dla wszystkich i jutro super wieczór dla nas fanatyków juz się nie mogę doczekać :)
Szpilka osral zbroje,ale wojowniczy Goral .chetnie zmierzy sie z tym wielkim,przerazajacym murzynem
Gadanie nic nie kosztuje,ale mozna na tym swietnie zarobic.Mati w koncu z tego zyje...
Adamek jest wlasnie takim "farbowanym ciezkim"
No niestety Adamek nie jest prawdziwym ciezkim nie byl i nie bedzie, Jego bardzo wysokie umiejetnosci troszke zacieraja to, ale na pas wagi ciezkiej szans niestety nigdy nie bylo i nie ma, jednak trzeba doceniac jego klase i zycze nam bysmy mieli jeszcze zawodnika tej klasy. Przyjdzie dzien ze zatesknimy za Adamkiem i na tym somym forum co teraz wiele osob po nim jezdzi bedziemy wspominac jakie emocje nam dawal.
Nie mówimy o stylu a byciu ciezkim..Adamek to naturalny cruser, który do tej kategorii musiał zbic góra 3 kilo..Choć teraz waży stówke to nie czyni go cieżkim..Zawsze powtarzałem że dla kariery sportowej mógł zostać w cruser, tam byłby królem ..Oczywiście pieniądze popchneły Tomka do HV..Druga sprawa w tamtym czasie oprócz Kliczków była posucha i każdy był w zasięgu..Dziś Tomek miałby sporo trudniej błysnac w tej kategorii..