KOWNACKI ZŁY PO OFERCIE DLA SZPILKI. 'CIERPLIWOŚĆ SIĘ KOŃCZY'
Artur Szpilka (21-3, 15 KO) ostatecznie nie zaboksuje z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO), ale sama wieść o tym, że otrzymał propozycję takiej walki, zdenerwowała Adama Kownackiego (17-0, 14 KO).
Kownacki zastopował Szpilkę w czwartej rundzie pojedynku, który w lipcu ubiegłego roku odbył się w Uniondale koło Nowego Jorku. To jednak nie zwycięzca, a pokonany otrzymał propozycję konfrontacji z coraz popularniejszym Millerem.
W poście zamieszczonym na Twitterze Kownacki, który wielokrotnie sparował z Amerykaninem, dał do zrozumienia, że jest zniesmaczony takim obrotem spraw. Kibice doradzają cierpliwość, lecz 29-latek z Łomży podkreśla: - Czekam, ale powoli cierpliwość się kończy.
Jeszcze zanim Szpilka poinformował, że propozycję odrzucił, współpracujący z Kownackim Łukasz Lichota napisał: - To byłby koniec Szpilki... Zaraz, chwila... jaki koniec? Nie przypominam sobie nawet początku. Byłbym w szoku, gdyby Andrzej Wasilewski dopuścił do takiej walki.
Kownacki ma wrócić na ring 8 września na gali Garcia-Porter w Barclays Center na Brooklynie. Rywalem Polaka ma być były mistrz IBF w wadze ciężkiej Charles Martin (25-1-1, 23 KO).
A Adam ciągle do lin wychodzi spasiony jak świnia, oprócz pokonania Szpilki nie dał żadnej emocjonującej czy ciekawej medialnie walki a jego styl to młócka. Jest kompletnie nieciekawy. W dodatku sam kieruje własną karierą i się potem dziwi, że dobre oferty składane są jego byłym rywalom.
Data: 18-07-2018 14:31:43
Kownacki nie powinien tak się spinać, Szpilka ma lepsze notowania od niego. Dał znakomitą walkę z Wilderem, nieważne co hejterzy z ojczyzny mówią, na świecie to się pamięta, dał też fajne walki z Mollo
Serio? Lepsze notowania mimo że w ich konfrontacji poległ z kretesem? No i wyciąganie z mroków przeszłości "fajnych" walk na śmierć i życie z Mollo, rzeczywiście jest czym się chwalić.
Nieważne że się Szpilka ośmieszył w tej walce. Spójrz na to okiem przeciwników i promotorów. Szpilka ma bardziej znane nazwisko, daje ciekawe widowisko, ma więcej kibiców a zagrożenie średnie. Kownacki niby też nie jest wielkich lotów, ale jednak pokonanie Szpilki każe przypuszczać, że z gościem może być ciężko, ale medialnie nie istnieje. Kibiców ma o tyle o ile jest hejterów Szpili, nikt za niego nie wyłoży kasy, a w ringu nie pokazuje finezji. Wylezie gruby na ring i będzie człapał na nogach, nie da się tego oglądać. A jeszcze kuku może zrobić.
Właśnie o to mi chodzi. Dopóki Adam nie weźmie się za trening na pełny etat z profesjonalnym sztabem i nie podkolryzuje swojego boksu to będzie miał ciężko z walkami.
Narazie to zbudował bazę kibiców swoją skromnością i miłym usposobieniem, co w Polsce się docenia, a potem to zburzył trash talkiem przed walką ze Szpilą i obecnym bajdurzeniem, że jest najlepszym ciężkim w Polsce.
Zapomina chyba o Adamku i Ugonowskim.
Z tego co pisano, to Adam jest bliski pojedynku z Martinem. To też jest dobra opcja. W dodatku Wilder wspominał, że ma go na swoim radarze. Dlatego nie rozumiem trochę tego narzekania.
No chyba że temat tej walki upadł..
A Adam przecież swoje oferty dostanie, jeśli pokona Martina.
Wszystko dobrze, tylko, że Miller i Kownacki, to dwa odrębne obozy. Adam jest powiązany z Al Haymon, oraz telewizją Showtime. Miller związał się z Hearnem i HBO, a teraz platformą DANZ. Więc argument, że w Jarrella ktoś inwestuje więcej, jest w tym przypadku niewłaściwy.
Rzeczywiście, masz trochę racji, w tym, o czym napisałeś. Być może dzieje się coś, o czym nie wiemy i Adam chce wywrzeć jakąś presję, na swój obóz. Tym bardziej, gdy ma w pamięci ofertę Hearna. W takim wypadku wpis Kownackiego miałby sens. Fajnie jakby redakcja postarała się, o jakiś mały wywiad z Adamem (chociaż telefoniczny), żeby choć trochę mógł wyjaśnić, o co chodzi.
Dokładnie! Powinien zasuwać na 110%, poświęcić się i odezwać do Chyckiego, zainwestować w dobrych sparingpartnerów itd a nie zajmować się kimś kogo odprawił. Widziałem ostatnio wywiad z Martinem gdzie wspominał o walce z Kownackim. Adam może mieć to szczęście że do walki dochodzi w takim a nie innym momencie. Martin nie oszczędzał się w ostatnim czasie. Nie wiem w jakiej jest obecnie formie ale może być różnie. Szczególnie z motywacją bo wydaje się że facet po prostu chce kasy i na tym kończy się jego ambicja.
Szanse są choć może być bardzo ciężko. Kownacki powinien zrobić wszystko by to wygrać bo jeśli się uda wybije się do przodu bardzo mocno.
naucz sie czytać ze zrozumieniem.
organizatorzy i promotor prawie zniszczyli kariere . ROzumiem ze ciezko jest doprowadzic do walki o
mistrzostwo swiata , ale to juz nie jest ten sam zawodnik co wczesniej.
Jakby promotorzy poczekali jeszcze ze 2-3 lata , Szpilka moglby przewalczyc 12 rund z Wilderem, ale tak sie nie stalo...
I chociaz szanuje obu piesciarzy to juz mozna sie dmyslac ze Polsat i organizatorzy juz trzymaja w zanadrzu
Wegrow , Slowakow - i innych ogórków dla Artura aby po 3-4 walkach znowu zawalczyc z kims lepszym .
Nie dziwie sie ze Kownacki ma pretensje skoro powolutku uczy sie i idzie do celu ...