TRENER PARKERA: CHCEMY SPRAWIEDLIWEGO SĘDZIEGO
Joseph Parker (24-1, 18 KO) i jego obóz ponownie zaapelowali o wybór uczciwego sędziego do poprowadzenia walki z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO).
Sztab Parkera miał pretensje do Giuseppe Quartarone, który był trzecią osobą w ringu, kiedy pod koniec marca Nowozelandczyk boksował z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO). Parker i jego ludzie skarżyli się, że włoski arbiter nie zna angielskiego i nie można się z nim było porozumieć. Żalili się też, że nie pozwalał na walkę w półdystansie.
- Chcemy jedynie sprawiedliwego sędziego. Chcemy jednego z najlepszych arbitrów, jakich ma do zaoferowania brytyjska komisja bokserska. Uważam, że potraktowano nas dość surowo w przypadku naszych dwóch poprzednich walk w Wielkiej Brytanii, mam więc nadzieję, że teraz wybiorą kogoś z klasą. Kogoś, kto nie będzie przeszkadzał w trakcie walki, kto pozwoli zawodnikom walczyć - powiedział Kevin Barry, szkoleniowiec Parkera.
Robert Smith, sekretarz generalny British Boxing Board of Control, powiedział, że komisja finalizuje już skład sędziowski na ten pojedynek. Parker tymczasem podkreśla, że jest gotowy do walki.
- Będą grzmoty. Będę stać tuż przed nim, przetestuję go, sprawdzę, na co go stać. Będę wyprowadzać dużo ciosów - stwierdził.
Pojedynek Parker-Whyte odbędzie się 28 lipca w hali O2 w Londynie.
lepszy pod względem, technik i zadawnia ciosów i przede wszystkim obrony jest PArker ale Whitea mocniejszy fizycznie.
Nieznacznym faworytem walki jest Parker jak nie wda się wymiany to moim zdaniem wypunktuję Whitea ale nie odkryję Ameryki to nie będzie łatwa walka dla PArkera.
Wszystko zwerfikuję walka