PRICE PRZESTRZEGA JOSHUĘ, BY TEN NIE LEKCEWAŻYŁ POWIETKINA
David Price na własnej skórze przekonał się o umiejętnościach Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO), choć w pewnym momencie bardzo zranił Rosjanina. Jak więc wyobraża sobie starcie niedawnego rywala z mistrzem IBF, WBA, WBO wagi ciężkiej, Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO)?
W ostatni dzień marca Joshua pokonał na punkty Josepha Parkera, dodając do dwóch swoich pasów trzeci - ten w wersji WBO. Kilkadziesiąt minut wcześniej Powietkin ciężko znokautował Price'a, choć sam również zapoznał się z deskami. Olbrzym z Liverpoolu ostrzega AJ-a, by ten nie lekceważył najbliższego przeciwnika. Walka Joshuy z rosyjskim pretendentem odbędzie się 22 września na sławnym stadionie Wembley w Londynie.
- Być może Powietkin nie robi wrażenia swoimi warunkami fizycznymi, ale mogę wam potwierdzić z pierwszej ręki, że to bardzo groźny puncher. Przegrał tylko z Władimirem Kliczką, który również miał problemy, by trafić go czysto prawą ręką. Kliczko załatwił wtedy sprawę lewym sierpowym, ale ciężko upolować Powietkina z prawej ręki. To wcale nie będzie tak jednostronna potyczka, jak niektórzy ją postrzegają. Spodziewam się ekscytującego widowiska. Moim zdaniem Anthony w pierwszych rundach raczej nie będzie zbyt agresywny. Pamiętajmy o tym, że Powietkin ciężko znokautował takich rywali jak Takam czy Charr. Joshua nie zdołał znokautować w ten sposób Takama, podobnie zresztą jak Parker. To o czymś świadczy. Jeśli jednak Joshua zaboksuje mądrze w pierwszych rundach, w późniejszych zastopuje Powietkina - uważa Price.
Data: 17-07-2018 08:18:57
A jak "przereklamowany" Joshua zastopuje Povietkina to powiesz że tak naprawdę Povietkin był przereklamowany czy zrzucisz na wiek Saszy ?
To typ, który bedzie wyczekiwał porażki Joshuy i niezaleznie od tego czy nastąpi ona za rok, czy za pięć, wtedy napisze "a nie mówiłem, że Joshua jest przereklamowany?"
Szkoda tylko, że 2 lata za późno.
Ale taki był plan gry.
Masz prawo kibicować komu chcesz, ale nie rozumiem dopisku przereklamowany przy Joshule..
Gdyby to był balon, czy marketingowa wydmuszka to rozumiem, ale piszesz o facecie który tłukł się na śmierć i życie z Kliczką, zunifikował 3 pasy HW, skosił kilku niepokonanych pretendentów i to w 21 walk..
No bez jaj..
Jeśli nie popełni błędów Takama może wygrać, AJ nie reprezentuje jakiegoś finezyjnego boksu.
Data: 17-07-2018 10:43:01
lennox41
Masz prawo kibicować komu chcesz, ale nie rozumiem dopisku przereklamowany przy Joshule..
Gdyby to był balon, czy marketingowa wydmuszka to rozumiem, ale piszesz o facecie który tłukł się na śmierć i życie z Kliczką, zunifikował 3 pasy HW, skosił kilku niepokonanych pretendentów i to w 21 walk..
No bez jaj..
W pełni się zgadzam z powyższym.
Widzę tu sporo amnezji lub czystej niewiedzy.
Zacznijmy od tego, że jego kariera dzieli się na dwie części:
1. Braku Wiary... w Matkę Rosję i walki w germańskiej stajni, gdzie był prowadzony pod kloszem, czyli po niemiecku. Już wtedy było widać, że to mały ciężki z całkiem dużymi słabościami.
2. Pod Skrzydłami... Matki Rasiji, gdzie za rządów Putina sport stał się metodą sławienia Matki, a boks się do tego idealnie nadaje. Povietkin wraca więc do Rosji, bo mu się to bardzo opłaca. W tym czasie również rośnie i nieprzypadkowo pojawiają się tematy dopingu. Problemu nie ma dopóki Rasija kontroluje sprawę.
Povietkin to przeciętny bokser, który znalazł swój sposób na życie. Sądzę, że jest nieźle ustawiony.
Wyciągnął pewnie całkiem sporą kasę jak na to co potrafi. Wiecznie trzeci, czwarty czy piąty w rankingach.
Trochę przypomina Adamka z HW, ale całokształtem może Adamkowi nogi myć. Bo Adamek w odróżnieniu od niego wiele osiągnął poniżej HW. Ale w HW mają całkiem podobną strategię.
Joshua nie będzie miał problemów z Povietkinem, pomimo tego że do profesury mu wiele brakuje.
Odnosnie przecietnosci, to przecietne jest Twoje postrzeganie niektorych zawodnikow, bo to juz ktorys raz jak czytam Twoje wypociny. Potem przebakniesz przepraszam, jak nie masz racji albo zamiatasz sprawe pod dywan, tylko
po co, zeby znowu za jakis czas truc tutaj swoja osobą.
Walka raczej latwa do przewidzenia, ale lekcewazyc Alexandra(co wielu widze ma tutaj w zwyczaju) to jest po prostu brak elementarnej wiedzy na temat tego sportu. Mam nadzieje, ze Ruski jednak utrze nosa wszystkim specow uwazajacym go za przecietniaka, nie tyle wygrywajac (bo w to nie wierze), ale tym, ze nie padnie ani w 8 ani w zadnej rundzie tego pojedynku.