TRENER GOŁOWKINA: JACOBS POKONA DEREWIANCZENKĘ I CHARLO
Szkoleniowiec Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO) przypuszcza, że Daniel Jacobs (34-2, 29 KO), który w ubiegłym roku przegrał z jego podopiecznym na punkty, zostanie nowym mistrzem IBF w wadze średniej. Amerykanin ma walczyć o odebrany Gołowkinowi tytuł z Siergiejem Derewianczenką (12-0, 10 KO).
- Myślę, że Danny wygra. Jest większy, bardziej doświadczony. Wiem, że w ostatnich występach nie wyglądał bardzo dobrze, ale to może dlatego, że nie był zmotywowany. Czasami potrzeba motywacji, czegoś, co daje ci kopa. Do walki z Derewianczenką podejdzie jak do starcia ze starszym bratem. Myślę, że wygra, sądzę też, że pokonałby Charlo - oznajmił Abel Sanchez.
- Danny to znakomity zawodnik. Nie uciekał przed Gołowkinem, stał naprzeciw niego i walczył. To naprawdę dobry bokser, uważam, że ci inni pięściarze nie są po prostu na jego poziomie - dodał.
Tytuł IBF odebrano Gołowkinowi, ponieważ nie przystąpił do potyczki z Derewinaczenką, który jest obowiązkowym pretendentem tej federacji. Jacobs jest w rankingu trzeci. Na co dzień Amerykanin i Ukrainiec trenują pod okiem jednego szkoleniowca - Andre Roziera, który zapowiedział już, że jeżeli walka zostanie zakontraktowana, stanie w narożniku Jacobsa.
Gadanie ze Jacobs dostaje wpierdol od Charlo(walka pokaze, Charlo z nikim naprawde dobrym w sredniej jescze nie wygral), kazdy z ciosem go zlozy albo ze Maciek z nim wygral to sa brednie.