DE LA HOYA O CANELO-GGG: W RINGU BĘDZIE MAGIA
Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) otwarcie mówi, że stracił szacunek dla Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO). Takie nastawienie podoba się Oscarowi De La Hoyi, promotorowi Meksykanina.
- Tego właśnie potrzebuje bokser. To powód, dla którego to będzie tak świetna walka. "Canelo" powiedział, że resztki szacunku, jaki mieli dla siebie nawzajem, wyleciały przez okno - oświadczył szef Golden Boy Promotions.
- Kiedy nie masz dla rywala respektu, wtedy dzieje się magia. Mocniej trenujesz w gymie, jesteś w stanie przebiec kilka mil więcej niż zwykle. Upewniasz się, że jesteś w szczytowej formie, ale jeszcze ważniejszy jest aspekt mentalny, a ten jest wówczas na najwyższym poziomie. Obaj będą w najlepszej formie i zobaczymy kapitalny pojedynek - dodał.
Walka Canelo-Gołowkin o pasy WBA, WBC i IBO w wadze średniej odbędzie się 15 września w Las Vegas.
Cynamon będzie ciskał Fireballami z tyłka po meksykańskich dopalaczach z wołowiny.
GGG będzie dalej odgrywał swój "big drama show" bijąc rekordy w przyjęciu ciosów na swoją i tak płaską przypominającą szpadel twarz.