HORN CHĘTNY NA REWANŻ Z PACQUIAO
Były już mistrz WBO w wadze półśredniej Jeff Horn (18-1-1, 12 KO) nie wyklucza, że zmierzy się ponownie z Mannym Pacquiao (59-7-2, 38 KO), którego pokonał kontrowersyjną decyzją sędziów w lipcu ubiegłego roku.
Horn, który stracił w tym miesiącu pas na rzecz Terence'a Crawforda, przyznaje, że jego główną motywacją są w tej chwili pieniądze. Dlatego w grę wchodzi na przykład pojedynek z Anthonym Mundine (48-8, 28 KO). Chciałby się też ponownie zmierzyć z Crawfordem, tym razem w Australii, ale wie, że taka opcja nie wchodzi teraz w grę.
- Jestem głodny tytułu, chcę go odzyskać. Walka z Pacquiao jest prawdopodobnie na szczycie listy, bo wszyscy twierdzą, że jej nie wygrałem. Chciałbym się z nim zmierzyć ponownie - oświadczył 30-latek.
- Mundine to kolejna opcja. Tak naprawdę o to nie dbam. Podpiszę kontrakt na walkę, w której będą największe pieniądze - dodał.
Wśród innych potencjalnych rywali Horna znajdują się Jesse Vargas, Adrien Broner i Egidijus Kavaliauskas.