OBÓZ PARKERA OBAWIA SIĘ SĘDZIOWANIA PRZED WALKĄ Z WHYTE'EM
Promotor Josepha Parkera (24-1, 19 KO) wyraził obawy co do sędziego ringowego, którego brytyjska komisja bokserska wybierze do poprowadzenia walki z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO).
Obóz Nowozelandczyka jest niezadowolony z pracy Giuseppe Quartarone, który pod koniec marca sędziował w Cardiff przegraną przez Parkera potyczkę z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO). Promotor David Higgins ma nadzieję, że tym razem komisja postawi na lepszego arbitra.
- British Boxing Board of Control to prawdopodobnie jedna z najbardziej szanowanych komisji bokserskich na świecie. Dwa razy walczyliśmy w Wielkiej Brytanii i dwukrotnie mieliśmy do czynienia z pewnego rodzaju kompromitacją, jeśli chodzi o sędziowanie. Na świecie jest kilku czołowych sędziów, może czterech bądź sześciu. Wszyscy ich znają, dlaczego więc do poprowadzenia unifikacji w wadze ciężkiej wybrano mało znanego Włocha, który sędziował wcześniej głównie pojedynki w niższych wagach? To było okropne. Nie pozwalał bokserom na walkę - mówi Higgins.
- Chcielibyśmy, aby tym razem sędziowie byli kompetentni, doświadczeni i dobrze znani. Najlepiej neutralni, mający dobrą reputację. Mamy nadzieję, że nie prosimy o zbyt wiele - dodaje.
Pojedynek Parker-Whyte odbędzie się 28 lipca w hali O2 Arena w Londynie.