ARREOLA: MOIM ZDANIEM WILDER ZNOKAUTUJE JOSHUĘ
Co będzie, gdy w końcu Anthony Joshua (21-0, 20 KO) i Deontay Wilder (40-0, 39 KO) staną naprzeciw siebie w ringu? Zdaniem Chrisa Arreoli (36-5-1, 31 KO), wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej powędrują w ręce "Brązowego Bombardiera".
"Koszmar" spotkał się z Wilderem niemal dokładnie dwa lata temu w jego czwartej obronie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. I nie wyszedł do dziewiątej rundy. Dziś Deontay ma już na koncie siedem takich obron i wielką chrapkę na pozostałe pasy.
- Gdy dojdzie do ich walki, moim zdaniem Wilder wygra przez nokaut. On ma instynkt zabójcy i jeśli kogoś zrani, to na pewno wykończy. Joshua z kolei według mnie za dużo kalkuluje w swoim boksie, walczy zbyt metodycznie i ostatnio nie wyglądał zbyt dobrze. Dlatego Wilder go znokautuje - przekonuje Arreola.
Chyba Vitek..
Nawet przyznał ze marzy o zbiciu rywala w ringu.Jak poczuje ze jego marzenie może się ziscic,to nie przebiera w środkach...