PROMOTOR YARDE: SĘDZIA SŁUSZNIE PRZERWAŁ WALKĘ Z SĘKIEM
Promotor Anthony'ego Yarde (16-0, 15 KO) przekonuje, że sędzia ringowy podjął słuszną decyzję, kiedy przerwał w siódmej rundzie potyczkę Anglika z Dariuszem Sękiem (27-4-3, 9 KO).
Polak nie był wprawdzie w wielkich tarapatach, ale przyjmował coraz więcej mocnych uderzeń, dlatego Steve Gray wkroczył do akcji.
- Zaboksował dobrze, bardzo cierpliwie. Po prostu złamał rywala. Myślę, że sędzia postąpił bardzo słusznie, kiedy przerwał ten pojedynek - ocenił promotor Frank Warren.
Zapytany, kiedy Yarde zacznie boksować z mocniejszymi rywalami, odpowiedział: - Są oni przecież coraz mocniejsi. To był kolejny krok naprzód. Jego przeciwnik nigdy wcześniej nie był na deskach ani nie został zastopowany. Anthony zrobił więc coś, czego nie zrobił nikt przed nim.
Dodał, że jego podopieczny kolejną walkę stoczy we wrześniu w tej samej hali O2 Arena w Londynie. Nie wykluczył, że będzie to miało miejsce na undercardzie gali DeGale-Saunders, choć zaznaczył, że ta walka nie została jeszcze zakontraktowana.
dla którego Polak był rozgrzewką, przed większymi wyzwaniami z drugiej strony gratulacje dla
Sęka, papierów na mistrza nie ma, ale solidnym testerem dla dobrze rokujących pięściarzy jest.