PORAŻKA DZIELNEGO SĘKA Z YARDE, DUBOIS ZNÓW PRZED CZASEM
Dariusz Sęk (27-4-3, 9 KO) walczył bardzo dzielnie, ale przegrał z faworyzowanym Anthonym Yarde (16-0, 15 KO) podczas trwającej gali w Londynie.
Zaczęło się źle. Polak już w pierwszej rundzie był liczony, lecz kiedy uruchomił nogi, co zresztą zapowiadał w wywiadach, Anglik wcale już tak nie przeważał. Boksersko nawet pojedynek był równy, jednak ciosy Yarde miały większą wymowę.
W siódmym starciu Brytyjczyk podkręcił tempo i dał sędziemu pretekst do zatrzymania potyczki. Trochę przedwcześnie, ale w Wielkiej Brytanii już nie pierwszy raz w ten sposób zachował się sędzia ringowy. Szkoda. Dzięki temu zwycięstwu Yarde (WBO #2) obronił pasy WBO European i WBO Inter-Continental wagi półciężkiej.
Wcześniej Daniel Dubois (8-0, 8 KO) - nadzieja Anglików na podbój wagi ciężkiej, zastopował w piątym starciu Toma Little'a (10-6, 3 KO), zdobywając pas mistrza Wielkiej Brytanii.
dariusz nie mogl niczym zagrozic przeciwnikowi. i ani na moment niczym mu nie zagrozil. brawa za dzielna postawe, serce do walki i przygotowania - no niestety, ale przeciwnik byl poza zasiegiem.
tony yoka ponoc znokautowal davida allena ;O
czas na prawdziwa wisienke dzisiejszego wieczoru postol vs taylor :O
Sęk i tak długo wytrzymał bo Yarde miał taką taktykę, boksował do 4 rund a od 5-tej zaczął przyśpieszać, Ten knockdown w pierwszej uznaje że Sęk źle stał na nogach i się potknął, ale było po ciosie i był liczony. Wyglądało to tak jakby Sęk w ogóle w siebie nie wierzył i pojechał tam ładnie przegrać lub jakoś przetrwać. Zero zagrożenia lub jakiejkolwiek próby ataku ze strony Sęka. Widać że chłopak absolutnie w siebie nie wieżył że może to wygrać.
http://cdn.livetvcdn.net/webplayer.php?t=ifr&c=960876&lang=pl&eid=676761&lid=960876&ci=13&si=6
tu mi smiga niezle.
Murray Garcia znudziło mnie niestety :( .
Autor komentarza: Mieciu1
Data: 24-06-2018 00:38:56
Punktacja taka se ale zwycięzca ok :)
Determinacja i nokdaun według mnie przeważyły ( chociaż punktacja była ściemniona).
Za to czekam na w pitol dla Murraya.
Pewnie pierdolną skok na kasę z Saundersem albo coś w ten deseń :( a nie tylko czysty w pierdol dla Murraya.
zobacz, która to walka Taylora. Zaledwie trzynasta i dali mu Postola. W ogóle zdolność Taylora do wyprowadzania tak trudnych kombinacji ciosów będąc w ruchu jest imponująca, a przecież Postol sam pod tym względem prezentuje bardzo wysoki poziom. Oczywiście, ktoś kto będzie w stanie unikać wymian w walce z Taylorem, a tylko wyprowadzać pojedyncze bardzo mocne i precyzyjne ciosy będzie w stanie go pokonać, ale takich zawodników jest niewiele, a nie jest powiedziane, że Taylor w ogóle na nich trafi, więc przyszłość dla Taylora rysuje się w pozytywnym świetle. Ja i tak bardziej sobie cenię Crawforda, bo to już w ogóle magik, ale Taylor bardzo mi zaimponował w tej walce.
"Szkoda, że nie ma takiego ciężkiego w Polsce jak Darek Michalczewski kiedyś"
Ale Darek Michalczewski nie był pięściarzem Polski, ale Niemiec. I nie ma co popadać w defetyzm, Niemcy swoich bokserów też za dużo nigdy nie mieli, wszyscy lepsi to folksdojcze. Ale jak popatrzy się na samych Niemców to średnio.