WILDER: HEARN TO KŁAMCA. JESTEM NUMEREM JEDEN NA ŚWIECIE!
Deontay Wilder (40-0, 39 KO) przekonuje kibiców, że to jego zespół mówi prawdę, zaś Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO), manipuluje informacją i oszukuje opinię publiczną.
Obaj mocarze zdominowali wagę ciężką i zagarnęli wszystkie cztery pasy. AJ to champion IBF/WBA/WBO, natomiast "Brązowy Bombardier" zasiada na tronie WBC.
- To my mówimy prawdę, zresztą ja zawsze mówię tylko to co naprawdę myślę. Eddie Hearn jest natomiast manipulatorem i kłamcą. Zgodziłem się na wszystko co zaproponowali, oni natomiast nie zgodzili się na żadne moje propozycje. Jeśli więc wybiorą walkę z Powietkinem, będzie to oznaczało, że po prostu boją się mnie i unikają - stwierdził Amerykanin. Mistrz World Boxing Council ułożył również swoją prywatną listę pięciu najlepszych zawodników królewskiej kategorii. Siebie oczywiście umieścił na samej górze. Joshuę dopiero na piątym miejscu.
OBÓZ WILDERA CZEKA NA WYJAŚNIENIA >>>
1. Deontay Wilder
2. Luis Ortiz
3. Tyson Fury
4. Joseph Parker
5. Anthony Joshua
- Joshua powinien być czwarty, ale jako że jest tchórzem, umieściłem go za Parkerem - uzasadnił Wilder.
Jeśli chodzi o Hearna to widać, że boi się czegoś. Joshua chce tej walki ale jego promotor niestety nie. Czego jeszcze chcą brytole ? Amerykanie już proponowali 50 baniek pod warunkiem walki na własnym terenie, Hearn się nie zgodził to obóz Wildera zgodził się na walkę na wyspach. Teraz i to im nie odpowiada...
trener mnie zapytał, czemu ja się uczyć biję
młody kajtek byłem, zawsze pełny werwy
i boksować też lubiłem,ciągle tak bez przerwy
niczym wulkan co wybuchnie,wtedy w ringu już straszyłem
zabijaka mały właśnie, taki wtedy o to byłem
jako młodzik junior, już też kawał zawodnika
lewy-prawy podbródkowy i kolejny rywal fika
talent posiadałem, nie zaprzeczam całkiem spory
pracy się nie bałem,do wyrzeczeń byłem skory
pot wysiłek i bariery, które zawsze też łamałem
to początek był kariery,wtedy sobie tak myślałem
i od marzeń poprzez trening,byłem coraz lepszy lepszy
taki szybki dynamiczny i nie biłem tylko leszczy
ale również to kozaków, w tym juniorską to elitę
istną kastę to bokserską,co nie było wcale mitem
Refren
Najpierw mały potem duży,kawał o to zawodnika
byłem świetny tak mówili, wszelkiej maści to trenerzy
w ringu bokser istna bestia,a po ciosach rywal znika
ta historia tak prawdziwa,nikt w nią dzisiaj już nie wierzy
Po juniorach czas seniorów,całkiem nowe to otwarcie
pierwszy rywal kawał zbója,ja rzucony na pożarcie
tak sądzona i mniemano,byli wszyscy w grubym błędzie
jak skończyłem tego gościa,wszyscy przecież dobrze wiecie
potem drugi trzeci czwarty,niczym to domino
w tych nokautach tak uparty i mi po tym wcale nie odbiło
jak to zwykle bywa, w takiej o to sytuacji
gdy pycha nas rozrywa,a ty w ringu ciągle w akcji
nieustannie też zwycięski i świadomy swojej siły
kiedy myślisz rywal kiepski,twoje ręce tak go biły
nie oddawał tylko patrzył i osuwał się na deski
sędzia właśnie to zobaczył,przerywając jego bęcki
ja w rankingu tak wysoko,atakuje ciągle szczyty
każdy to kolejny, mój przeciwnik jest pobity
nie ma tutaj zmiłuj,cel jest jasno określony
wszystkie pasy moje,na nie jestem napalony
Refren
Najpierw mały potem duży,kawał o to zawodnika
byłem świetny tak mówili, wszelkiej maści to trenerzy
w ringu bokser istna bestia,a po ciosach rywal znika
ta historia tak prawdziwa,nikt w nią dzisiaj już nie wierzy
Niepotrzebne zaczepki, potem płacz, ze ktos Cie obraza. Ty masz 12 lat, ze musisz tak podgryzac czy jestes zwyklym psem?
Wilder juz nie moze doczekac sie kupna nowych jachtów, ale jezeli liczy na to, ze sprowokuje AJ tym, ze umiescil to na 5 miejscu w swoim prywatnym rankingu to sie chyba przeliczy
Jesteś trollem, czy tylko udajesz? No sorry, ale Kliczko z walki z Joshuą nokautuje Wildera bez większych problemów.
Odnośnie Powietkina: choć go uwielbiam, bo takiego świetnego technika który idzie na wojnę pewnie przez parę lat po nim nie będzie to uważam, że Joshua by go pewnie stłamsił swoją fizycznością. Z drugiej strony fajnie by było zobaczyć Powietkina, który na koniec kariery wreszcie zostaje mistrzem świata w zawodowym boksie :)
Najwyraźniej sam jesteś pieskiem,skoro mi próbujesz podgryzać kiełbachę. Ale masz naszykowane kartofle w misce jakbyś szukał jedzenia
masz odpowiedni nick do swoich wypocin gdzie sam sobie przeczysz
kliczko wygrywa walke ? hmmm no nie wiem , lubisz powietkina ok fajny zawodnik i idacy tak na wojne zapewne tak samo jak to poszedł aj z parkerem... i tak samo jak Wilder uciekał przed ortizem... jak pisałam nick pasuje do twojego iq
Najwyrazniej to nawet psem nie jestes, a zwyklym szczeniakiem. Idz sie jeszcze poliz po jajkach to Ci sie lepiej zrobi lapsie, albo popal specyfiku, bo po nicku wnosze, ze kalarepa juz przegrzana i nie ta co kiedys.