JOSHUA-WILDER: TRENER PARKERA STAWIA NA AMERYKANINA
Trener Josepha Parkera (24-1, 18 KO), ostatniego rywala Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO), skłania się ku Deontayowi Wilderowi (40-0, 39 KO), gdy pytany jest, kto by wygrał walkę pomiędzy Anglikiem a Amerykaninem. Hitowy pojedynek może się odbyć jesienią.
- Zawsze uważałem, że Wilder to bardzo dobry i bardzo niebezpieczny zawodnik, pięściarz walczący nietypowo, bijący w przedziwnych płaszczyznach. Bardzo trudno jest przygotować boksera do walki z kimś, kto wyprowadza ciosy w tak nietypowy sposób. To czyni go tak niebezpiecznym, no i poza tym ma chyba najlepszy w całej wadze ciężkiej pojedynczy cios nokautujący - mówi Kevin Barry.
- W tej chwili stawiam na Wildera. Myślę, że Joshua i jego ludzie dostrzegają to, co i ja widzę, dlatego właśnie starają się jak najbardziej odwlekać ten pojedynek. Walka im nie ucieknie, a im dłużej będzie się ją odkładać, tym więcej będzie warta pieniędzy - dodaje.
Pod koniec marca podopieczny Barry'ego przegrał z Joshuą jednogłośną decyzją sędziów. Obecnie Parker i jego trener przygotowują się już do kolejnego występu, zaplanowanej na 28 lipca potyczki z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO). Walka odbędzie się w hali O2 Arena w Londynie.
A w Anglii sedzia go nie uratuje.
Molina go podłączył,Szpilka go lał do momentu nokautu.
Wilder by nie wygrał z Whyte a chce wygrac z Joshuą. Powodzenia.
Jeśli byś mógł, to bardzo bym Cię prosił, abyś wytłumaczył, gdzie w tej wypowiedzi Barrego, są jakieś głupoty. Szczerze powiedziawszy, ja nie znajduje ich wcale. Czy Wilder walczy nietypowo? Walczy. Czy Wilder bije w przedziwnych płaszczyznach? Bije. Czy trudno jest przygotować boksera do walki z Wilderem? Na pewno. Czy ma najmocniejsze pojedyńcze uderzenie ? Prawdopodobnie ma. Czy Wilder może być faworytem dla Barrego? Oczywiście, że może. Jest to tak ciężka walka do typowania, że dla jednych faworytem może być AJ, a dla innych Alabama. Czy Hearn odwleka ten pojedynek? Ze względów biznesowych, na pewno by chciał. Zatem gdzie są te głupoty?
Po walce z Ortizem wiemy, że Wilder nie pęka na robocie i potrafi przetrwać ogromny kryzys, tego wcześniej nie mogliśmy być pewni. Przy czym wiemy również, że można go naruszyć, bo pokazał to tak Ortiz jak i Molina.
Z AJ jest podobnie, można go naruszyć, ale nie jest łatwo go wykończyć, czego dowiodły walki z Wladem i Whytem.
Po mojemu ta walka będzie wyglądać jak walka Wildera z Ortizem. Kontrolujący ring AJ, punktujący jabem i Wilder na wstecznym szukający okazji to wsadzenie czegoś ciężkiego prawa.
Jak się walka skończy to ciężko jednoznacznie powiedzieć, bo jeden i drugi ma granat w rece, więc KO będzie wisieć w powietrzu. Moim zdaniem większe szanse ma AJ, gdyż może walkę wygrać tak przez KO jak i na pkt, Wilder na pkt raczej tego nie ma szans wygrać.
Dzikus to w gruncie rzeczy jego prawa ręka, więc trzeba konsekwentnie zachodzić go z lewej, tak jak robił to Kubanczyk, nie podpalać się i boksować, AJ to potrafi, więc postawiłbym na niego.
No ale jak napisałem na wstępie, Wilder zawsze może skończyć walkę przez KO.
Joshua to mistrz defensywy? Ty jesteś chyba chory na łeb. Wilder wygrał z Ortizem który jest lepszy od Joshuy w każdym aspekcie bokserskiego rzemiosła pomijając tylko warunki fizyczne i to tylko sam wzrost bo zasięg już jest porównywalny. A na Wildera w tym starciu stawiają prawdziwi eksperci jak chociażby Abel Sanchez a nie takie wafle jak ty.
Owszem, Ortiz też jest bardzo dobry w defensywie, ale szczękę miał zbyt kruchą by przetrwać oblężenie Wildera. Niczym strasznym go Wilder nie trafił, podobne ciosy to i Szpilka ustawał, a Ortiz jednak padł (nie licząc tego nokdaunu na początku, bo tamten cios faktycznie był świetnie trafiony). Ale też nie wyolbrzymiajmy jego umiejętności, jakby był z niego taki wirtuoz to by na amatorstwie osiągnął coś więcej niż jakieś medale mistrzostw Karaibów czy inne tego typu "sukcesy". Ułożenie rąk Ortiza może i wygląda na bardziej dopieszczone niż Joshuy, ale dobrą defensywę wyrabia się nie dobrym ułożeniem rąk a walkami z wymagającymi przeciwnikami, gdzie trzeba umieć i schować się za gardą, i zejść z linii ciosu, i robić uniki balansem ciała czy pracą nóg. Joshua takich wyzwań nie unikał i to teraz zaprocentuje, Ortiz zaś obijał leszczy i był przeceniany przez pryzmat zwycięstwa z Jenningsem, gdy był jeszcze zdecydowanie szybszym pięściarzem niż jest teraz. A sam fakt, że wspomina kolega o zasięgu ramion pokazuje jak się kolega interesuje boksem, zasięg ramion jest sumą długości rąk i szerokości barków, a łatwo chyba zauważyć, że Ortiz jest w barach bardzo szeroki, więc jego ręce nie są wcale takie długie, mało tego - są wyraźnie krótsze od rąk Joshuy. Także Ortiz jest i mniejszy, i wolniejszy, i ma słabszy zasięg ramion, słabszą szczękę, mniejszą siłę fizyczną oraz siłę ciosu, a do tego co najwyżej podobnej klasy umiejętności w defensywie, a mimo to miał Wildera na widelcu, także opinie "Wilder faworytem z Joshuą" są tekstami typowo pod publiczkę, żeby wszyscy janusze boksu myśleli, że ta walka faktycznie może być nieprzewidywalna i emocjonująca, a nie wykluczam przy tym, że cenione w świecie boksu osoby mają obiecane jakieś profity za tego typu opinie.
100% racji. Widzę to identycznie. Dodać można tyle że AJ będzie mógł mieć tą punktową przewagę nad Wilderem w poszczególnych rundach jeszcze większą niż Luis prawdopodobnie bo najzwyczajniej w świecie łatwiej będzie miał Wildera sięgać. Ortiz skracał dystans i musiał jednak przebijać się przez wystawione długie ręce Wildera. Często brakowało mu naprawdę niewiele do mocnego czystego trafienia ale właśnie te kilka centymetrów powodowało że cios był chybiony lub osłabiony.
Gdy zmierzono Ortiza przed walką okazało się że jego 213 cm zasięgu skurczyło się do 199cm zaś wzrostu zostało 191 chyba. Joshua jest od Ortiza sporo większy i różnicy między nim a Wilderem wielkiej nie będzie. Dużo łatwiej więc będzie miał Wildera trafiać ciosami z dystansu a że boksuje w dystansie lepiej to i Wildera będzie to wybijało z rytmu.
No i wiadomo. Joshua to mega gwiazda. On w przeciwieństwie do Luisa przystąpi do walki w najlepszym momencie, nie zamęczą go żadnymi kontrolami ani innego typu duperelami którymi osłabiono Ortiza.
60-40% dla AJ. Wildera trzeba docenić bo jest groźny dla każdego.
Tak, wszyscy fachowcy ze swiata bokserskiego, wszystkie gwiazdy HW które stawiają na Wildera to trolle i narkomani...