BELLEW: ZASTOPOWAŁBYM FURY'EGO SZYBCIEJ NIŻ HAYE'A
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) twierdzi, że nie tylko by pokonał, ale i zastopował cięższego o 30 kg i wyższego o 15 cm Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO).
- Ludzie mówią, że jestem za mały, ale on przecież dopiero co walczył z gościem o jakieś 9 cm niższym i 6 kg lżejszym ode mnie. Nie bardzo zatem wiem, o co mu chodzi, kiedy twierdzi, że jestem za mały. W tej chwili, prawdę mówiąc, Tyson Fury nie jest na mnie gotowy. Zastopowałbym Fury'ego szybciej, niż zastopowałem Davida Haye'a. Nie ma innej opcji - powiedział pięściarz z Liverpoolu, nawiązując do niedawnej potyczki z "Hayemakerem", którego pokonał w piątej rundzie.
-Tyson Fury jest na mnie zupełnie niegotowy. Nieważne, o jakiej wersji Fury'ego tutaj mówimy. Widziałem go, jak będąc u szczytu formy pada po ciosie Steve'a Cunninghama. Różnica jest taka, że kiedy ja kogoś przewracam na plecy, ta osoba już się nie podnosi - dodał.
Dziewiątego czerwca Fury wrócił na ring po przeszło dwuletniej przerwie i pokonał na gali w Manchesterze po czterech rundach Sefera Seferiego (23-2, 21 KO). Kolejną walkę były mistrz wagi ciężkiej ma stoczyć 18 sierpnia w Belfaście. Jego rywal jest jeszcze nieznany.