PROMOTOR CANELO: ON CHCE DAĆ GOŁOWKINOWI NAUCZKĘ
Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) zapowiada, że da Giennadijowi Gołowkinowi (38-0-1, 34 KO) nauczkę za jego niedawne wypowiedzi, między innymi te, w których Kazach nazywał Meksykanina oszustem.
Słowa Gołowkina padły po tym, jak przeprowadzone u jego rywala testy antydopingowe dały wynik pozytywny i trzeba było odwołać planowaną na 5 maja walkę. Hitowy pojedynek został już przełożony na 15 września.
- "Canelo" czuje, że musi Giennadijowi coś udowodnić, bo ten go znieważył, szukał wymówek i beczał po pierwszej walce. Chce mu dać nauczkę - powiedział Eric Gomez, prezydent promującej Alvareza stajni Golden Boy Promotions.
Dodał, że Meksykanin nie obawia się, iż straci w ojczyźnie fanów z powodu pozytywnego rezultatu kontroli antydopingowej. "Canelo" i jego reprezentanci cały czas utrzymują, że clenbuterol dostał się do organizmu pięściarza na skutek spożycia zanieczyszczonego mięsa.
- Ma olbrzymie wsparcie ze strony meksykańskich fanów, szczególnie tych, którzy żyją w Meksyku, bo oni wiedzą, jak mają się sprawy, wiedzą, że skażone mięso przysporzyło problemów również innym sportowcom - oznajmił Gomez.
W rewanżu
I tak Canelobuterolo się nakoksuje.
A Golovkin nawet jak wygra, to przegra na kartach..
nic sie nei stalo tylko go oszukali jak to gbp ma w zwyczaju