ERROL SPENCE JR. DO NIEDAWNA NIE WIEDZIAŁ O ISTNIENIU OCAMPO
Errol Spence Jr. (23-0, 20 KO), który już jutro zmierzy się z Carlosem Ocampo (22-0, 13 KO) w obronie pasa IBF wagi półśredniej, nie słyszał kompletnie nic o swoim przeciwniku do czasu ogłoszenia ich walki.
Młody pretendent nigdy nie walczył poza Meksykiem, nie ma w rekordzie topowych nazwisk czy nie zajmuje najwyższych pozycji w rankingach.
- Prawdę mówiąc nie wiedziałem w ogóle kto to jest przed ogłoszeniem naszej walki, nie śledzę rankingów. IBF dwa dni po mojej ostatniej walce nakazało walkę z pretendentem, wtedy okazało się, że to Ocampo.
- Nigdy wcześniej o nim nie słyszałem, ale wielu jest zawodników, którzy pojawiają się z nikąd, po prostu nie mają menedżerów i promotorów, którzy zapewniliby im rozgłos, na niego trzeba będzie uważać.
- Nie widziałem u niego nic specjalnego, ale to młody chłopak, niepokonany no i wychodzi się bić o tytuł. Tak, jego wszystkie walki były w Meksyku, ale Meksykanie są znani jako twardzi i wytrzymali wojownicy, którzy przychodzą się bić, tego się po nim spodziewam - powiedział Errol Spence Jr. na temat swojego rywala.
Ocampo będzie próbował odebrać pas Spence'owi w amerykańskim Frisco, Teksas na obiekcie treningowym drużyny Dallas Cowboys przed 15 tysięczną publicznością.
Walka odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę. Transmisja gali zacznie się od godziny 2:30 w TVP Sport a od godziny 4:30 także w TVP 1.