TRENER BELTRANA: PO WALCE Z LINARESEM WIDZIMY LUKI U ŁOMACZENKI
Szkoleniowiec mistrza WBO w wadze lekkiej Raymundo Beltrana (35-7-1, 21 KO), potencjalnego rywala Wasyla Łomaczenki (11-1, 9 KO), twierdzi, że ostatni występ Ukraińca obnażył jego słabe strony.
W ubiegłym miesiącu dwukrotny mistrz olimpijski pokonał w dziesiątej rundzie Jorge Linaresa (44-4, 27 KO), choć sam był w tym pojedynku liczony.
- Ponieważ Linares radził sobie z Łomaczenką tak dobrze, nasza pewność siebie wzrosła po tej walce. Mamy przewagę gabarytów i widzimy teraz luki. Dostrzegamy rzeczy, które możemy wykorzystać. Ray ma podobny styl do Salido, ale jest cięższy, a to może zrobić dużą różnicę - oznajmił Pepe Reilly, nawiązując do jedynej porażki poniesionej przez Łomaczenkę na zawodowym ringu.
- Ray ma twardą szczękę. On się nie podda. A gdyby przyjął mocny cios na tułów, toby po prostu wstał i walczył dalej. Taka jest różnica między nimi. Nie mam nic do Linaresa, sądzę po prostu, że Ray byłby nieco odważniejszy i bardziej zaangażowany, szczególnie w trudniejszych chwilach - dodał.
Powrót Łomaczenki wstępnie planowany jest na 8 grudnia.