PROMOTOR GOŁOWKINA: OSTATECZNA DECYZJA NALEŻY DO GIENNADIJA
Promotor Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO) oświadczył, że to do Kazacha będzie należało ostatnie słowo, jeśli chodzi o warunki zaproponowane przez obóz Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO).
- Wszystko zależy od Giennadija. W tej chwili na zaproszenie firmy Hublot przebywa w Moskwie, gdzie pojawi się na ceremonii otwarcia piłkarskich mistrzostw świata. Czekam na jego odpowiedź - powiedział Tom Loeffler.
Obóz Alvareza proponuje podział zysków, w ramach którego Kazach otrzymałby 42,5%, Meksykanin zaś - 57,5%. Stajnia Golden Boy Promotions zapewniła, że jest to ostateczna propozycja. Gołowkin wcześniej nalegał na podział 50-50.
- Jesteśmy coraz bliżej. Grupa Golden Boy zaproponowała 42,5% i dość głośno o tym mówi. To Giennadij podejmie ostateczną decyzję - oznajmił Loeffler.
Promotorzy Alvareza dali Gołowkinowi 24 godziny na odpowiedź.
ale bylo by czyms ogromnym gdyby zrezygnowal z kasy 25-335mln $ tylko po to aby rudemu chujostwu w kabaretkach utrzec nosa i nei dac zarobic i zostawic ich wi swiat w przekonaniu ze leje na koksa, ale nikt normalny nei zrezygnuje z takiej kasy zwlaszcza ze jeszcze boksersko moze zniszczyc oponenta.
35 mln $ *
Ogarnij się, przeczytaj sobie co napisałeś i pomysł jeszcze raz kto komu daje zarobić.
Zaraz wyrośnie nowa gwiazda w średniej albo i nawet dwie i Canelo zarobi podobnie w takiej potencjalnej walce.
A z kim niby GGG mógłby chociaż się zbliżyć do kwoty jaką wyciągnie za rewanż??
Przez resztę kariery tyle nie zarobi.