OSTATECZNA OFERTA - GOŁOWKIN 42,5% - ALVAREZ 57,5%
Eric Gomez - prezes grupy Golden Boy Promotions promującej Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO), wyznaczył ultimatum Giennadijowi Gołowkinowi (38-0-1, 34 KO). Kazach do południa musi podjąć decyzję w prawie ewentualnego rewanżu.
W pierwszej, jakże znakomitej walce pomiędzy tymi herosami padł remis. Zyski dzielono wtedy w przedziale 70/30 na korzyść Meksykanina. Rewanż miał być dzielony 65/35, ale wpadka dopingowa Canelo sprawiła, że "GGG" zażądał potem równego podziału - 50/50. Wydawało się, że rozbieżności są zbyt duże, ale potem obie strony poszły po rozum do głowy i wspólnie poszły na ustępstwa. Gołowkin zszedł z oczekiwaniami na 55/45, zaś grupa GBP zgodziła się na 60/40. Różnica wciąż była duża, ale teraz drużyna Alvareza przedstawiła ostateczną propozycję, w myśl której pieniądze z zysków miałyby zostać podzielone w stosunku 57,5% dla Canelo i 42,5% dla Gołowkina. Mistrz świata wagi średniej WBA/WBC musi dać odpowiedź do południa.
Promotorzy Alvareza już zarezerwowali halę T-Mobile Arena w Las Vegas na 15 września. Pytanie tylko, czy właśnie tego dnia dojdzie do wyczekiwanego rewanżu za remis sprzed roku? Oby...
- Podział 57,5 na 42,5 to nasza ostateczna oferta. Nie chcemy żadnych więcej gierek. Jeśli Gołowkin odmówi, wówczas spróbujemy doprowadzić do walki Canelo z Danielem Jacobsem. Daliśmy im 24 godziny na podjęcie decyzji - powiedział Gomez.
W myśl pierwszych szacunków, jeśli Gołowkin zgodziłby się na 42,5% z zysków, mógłby zarobić w ostatecznym rozrachunku aż 40 milionów dolarów! Co ciekawe za poprzedni pojedynek z Vanesem Martirosyanem zarobił milion...
ale jego nikt nie sprawdza teraz . On rzekomo jest zawieszony . A walka sie odbedzie zaraz po minieciu kary .
Zdażą posprzątać po sobie :)
canelo jest juz badany PODOBNO BO WIADOMO JAK BADA WBC CBP, bo przystapil do programu i mimo ze jeszcze nei podpisali to niby sie badaja i ciagle wychodzi ze czysty, ale i tak dostanie lanie zycia, GGG juz nie bedzie za nim ganial