LUIS ORTIZ CHĘTNIE PRZETESTUJE TYSONA FURY'EGO
Redakcja, Informacja własna
2018-06-11
Luis Ortiz (28-1, 24 KO) myślał, że jest już dogadany na walkę z Dillianem Whyte'em, ale nic z tego ostatecznie nie wyszło. Kubański gladiator rzuca więc rękawice innemu Anglikowi - Tysonowi Fury'emu (26-0, 19 KO), który po dwóch i pół roku przerwy udanie wrócił w minioną sobotę.
"Hej, Tyson, a co powiesz na walkę ze mną? Daj znać, tak czy nie!" - napisał na jednej ze stron społecznościowych niedawny pretendent do pasa WBC wagi ciężkiej.
Leworęczny "King Kong" pomimo pierwszej porażki w karierze wciąż jest notowany przez federację WBC na wysokim, czwartym miejscu.
Ortiz PRAWIE POKONAŁ WILDERA? Hehehe, oglądając walki, można dojść do wniosku, że każdy bokser pokonany "prawie" pokonał zwycięzcę.
A co do walki Fury-Ortiz, nokaut na KingKongu jest NAJMNIEJ PRAWDOPODOBNĄ OPCJĄ!
Prędzej postawiłbym na remis ;)
Weź chłopie napisz mi scenariusz tej walki ze szczegółami, że niby w jakich okolicznościach Cygan nokautuje Ortiza
A jesli Fury nie chce walczyc z Briggsem czy Pricem, to z Ortizem tez nie bedzie chcial. Bez szans!
Data: 11-06-2018 23:00:19
bez przesady on prawie pokonał wildera niedawno. za 2,3 walki mogą sie zmierzyć. tyson pokaze że zastopuje ortiza szybciej od wildera a później juz starcie z samym wilderem.
ty tak powaznie? a cyzm go zastopuje? watą?
- NIE