WHYTE: ABELL BYŁBY LEPSZYM RYWALEM NIŻ SEFERI
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) twierdzi, że Joey Abell - niedawny rywal Tomasza Adamka, byłby dla Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO) lepszym przeciwnikiem niż Sefer Seferi (23-2, 21 KO), którego Fury pokonał po czterech rundach.
- Ta walka to syf. Rozumiem, że Fury nie boksował od dłuższego czasu i że musi jakoś wrócić. Ale to syf. Mógł się zmierzyć z kimś w rodzaju Joeya Abella. Są lepsi zawodnicy, z którym mógł boksować - powiedział Whyte jeszcze przed sobotnim pojedynkiem w Manchesterze.
Zdradził przy okazji, że sam był gotowy boksować wczoraj z byłym mistrzem wagi ciężkiej.
- Próbowaliśmy zakontraktować walkę z nim na wrzesień. Wcześniej miał stoczyć dwa pojedynki na przetarcie. Ale odmówił, i słusznie, bo rozumie, że długo nie walczył i że jego timing nie jest tak dobry. Potrzebuje więcej czasu. Rozumiem to i szanuję, ale niech w takim razie nie krzyczy, że jest najlepszy w wadze ciężkiej, że pokona tego i tamtego, bo jak przychodzi co do czego, to wcale nie chce walczyć - oznajmił.
A Dillian ma rację tyle że nic z tego nie wynika. Na powrót Tysona czeka cały świat, a Whyte to jeden z wielu, niewiele znaczących w tym sporcie.
Lubię Twoje komentarze sam mało się udzielam ale zawsze Was czytam, kidyś Furmi mnie zbanował chyba za murzyna powinienem napisać czarnoskurego zwłaszcza że jestem mgr inż Odkrywki więc powinienem pisać chociaż po Polsku, a pro po Whyta to też byłem przekonany że Browne Go jadnak zajedzie
Wspolczuje, ze mamy teraz takich mgr inż, którzy maja problemy z poprawna pisownia... "czarnoskurego", "a pro po"...
Pwel jestem z tych chyba starzszych mgr bo kończyłem AGH w 2000 roku, ale opowiem Ci historię jak to człowiek ze Wsi mieszka 5 lat w metopolii. Wracając do akademika ja mizerny i kolega ponad 2 metry i zastępują nam drogę kibice Wisły wśród nich dojrzałem z tą ciemniejszą karnacją ( na pewno nie opalonych)kolega mówi Darek ja nie umiem się bić zapytałem co robiłeś przed rzucałem workami ze zborzem, więc powiedziałem Mu(Ma największą firmę we Wrocławiu -Piekarz Chleba)rzucaj napastnikami, fajnie to wyglądało jak gościę spadali i już ie wstawali, niestety nie wszyscy a ja odkryłem swoje możliwości bokserskie, mam się czym szczycić bo 20 kiboli nie dało rady dwóm spod świniarni na miasteczku studenckim koledzy dolecieli z akademików i goście wydygali, nie wiedziałem ,że w tych latach pawel21g czarnoskurzy byli na takim topie...oczywiści nie mam nic przeciwko nim to tylko ludzie