MAURICE HOOKER POKONAŁ PO TRUDNYM BOJU FLANAGANA I ZDOBYŁ PAS WBO

Podczas trwającej gali w Manchesterze dwóch niepokonanych dotąd pięściarzy rywalizowało o wakujący tytuł mistrza świata kategorii junior półśredniej federacji WBO. Po zaciętym boju Maurice Hooker (24-0-3, 16 KO) pokonał dawnego championa wagi lekkiej, Terry'ego Flanagana (33-1, 13 KO).

Pierwsze minuty wyrównane. Amerykanin wykorzystywał przewagę w warunkach fizycznych i znakomity zasięg, natomiast Anglik koncentrował się na obijaniu tułowia przeciwnika. W piątej i szóstej rundzie Hooker przejął inicjatywę. Strzelał długimi kontrami z daleka, złapał swój rytm i powiększał przewagę. Poczuł się chyba jednak zbyt pewnie, bo reprezentant gospodarzy zranił go w siódmej odsłonie sierpem na szczękę. W ósmej rozgorzała wojna cios za cios. Żaden z nich nie odpuszczał, ale Flanagan mocno krwawił z dwóch rozcięć na czole.

Nikt nie chciał zrobić kroku w tył. Lepiej technicznie wyglądał Maurice, ale Terry nadrabiał swoje braki niesamowitym sercem do walki. Ostatnią rundę lepiej zaznaczył Amerykanin i w napięciu czekał na werdykt, bo przecież boksował na wyjeździe. Sędziowie byli niejednomyślni - 115:113 Hooker, 117:111 Flanagan i 117:111 Hooker. Stosunkiem głosów dwa do jednego zwyciężył "Mighty Mo".