TRUMP CHCE UŁASKAWIĆ MUHAMMADA ALEGO, CHOĆ NIE MA ZA CO
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział w piątek, że być może ułaskawi Muhammada Alego. Problem w tym, że nie wiadomo za co.
Trump stwierdził, że przygląda się "tysiącom nazwisk" osób, które może ułaskawić, w tym byłemu mistrzowi wagi ciężkiej. Ali nie ma jednak kartoteki kryminalnej. Został wprawdzie skazany za odmowę służby wojskowej podczas wojny w Wietnamie, ale w 1971 roku Sąd Najwyższy unieważnił ten wyrok.
Ron Tweel, prawnik Alego, oświadczył, że docenia gest Trumpa, ale zaznaczył, że ułaskawienie nie jest potrzebne.
Ali, który urodził się jako Cassius Clay, a po przejściu na islam zmienił imię i nazwisko, odmówił służby wojskowej ze względów religijnych. Skazany został w 1967 roku i choć do więzienia nie trafił, stracił tytuł mistrza wagi ciężkiej i licencję bokserską. Pas odzyskał dopiero w 1974 roku.
Niedawno Trump ułaskawił innego słynnego boksera - Jacka Johnsona.
Callisto, mój radar lewactwa drgnął kiedy pisałeś, uważaj ;)
Te historie z ulaskawieniem raz ze to jest pośmiewisko , a dwa wyciąga się lewicową nagonkę na sprawująca władze gdzies na zagranicznym portalu w USA i nagle wielkie dziennikarskie wypociny w ciagu 5 minut stają się objawieniem narodowym.
Szkoda sobie glowe zawracac..
brawo za refleks i precyzyjny komentarz - mój-używając Twego określenia - "radar lewactwa" (chyba jeszcze czulszy niż Twój) drgnął już po przeczytaniu samego tytułu notatki.
ad TomHorn -
dobry miniwykład z ortografii j.polskiego -
a swoją drogą - skąd ten sztubacki i wyraźnie pod publiczkę - tytuł artykuliku ? - oddając prawdę sprawie należałoby napisać -
Prezydent US rozważa ułaskawienie dezertera Claya (vel Alego)
Ale błysnąłeś Kolego, może zmień swój nik na Castillo...