FOTORELACJA: WŁODARCZYK vs DURODOLA
Łukasz Furman, Materiał własny
2018-06-04
Krzysztof Włodarczyk (55-4-1, 38 KO) w dobrym stylu pokonał Olanrewaju Durodolę (27-6, 25 KO) w głównej walce wieczoru KnockOut Boxing Night 2 w Rzeszowie. Prezentujemy Wam obszerną fotorelację z tego pojedynku.
Lecz z tego co czytam to Durdonia nie był chyba w najlepszej formie
Jako redaktor takie rzeczy do userów? Ani to obraźliwe ze strony Kilisonel... poza tym gdyby było to naruszeniem regulaminu to albo ostrzeżenie albo ban. A takie zaczepianie.
Kilisonel
Mi się wydawał Durodola ospały, chciał niby urwać łeb Włodara paroma zrywami ale gdyby porównac to do ataków na Kurdiaszowa to była spora przepaść. Chyba wiedzieli że sporo spadł z formy i dlatego wzięli go na Diablo. I nazwisko dobre i wygrana w sumie patrząc na przebieg bardzo spokojna, żeby nie powiedzieć że nawet pewna.
Styl robi walkę, Durodola z Kudriaszowem wygladal inaczej bo nie musiał ganiac za zawodnikiem, Kudriaszow stał a ten go obijał, wcale nie był inny niz z Włodarem tylko Polak mu sie nie dał rozwinąć
Podszedł ze zbyt dużym szacunkiem dla siły i umiejętności rywala.
Nie udzielam się często jeżeli chodzi o komentarze ale w boksie jestem niemal "od zawsze". Nie wiem co tu się wyprawia jeżeli chodzi o polemikę pomiędzy redaktorem a innymi, po prostu zareagowałem na to co jest tutaj w tym artykule/fotorelacji.
Jednak redaktor to redaktor i swój poziom powinien trzymać, mimo użytkowników bo skoro to strona dla każdego, można się zalogować i komentować to jako redaktor powinienem zdawać sobie sprawę, że różne oryginały się tutaj pojawią.
A tak poza tym to pierwsza, ciemnowłosa ring girl.... klepałbym jak Najman matę ;) )chyba mogę sobie pozwolić na taki komentarz)
Przegrał walkę - słaby, na emeryturę, wypalony, wygrywał fartami, odcina kupony, itd.
Wygrał walkę - słaby przeciwnik, przeciwnik nie przygotował się, przeciwnik nie był w formie, zapłacili mu żeby przegrał, itd.
I te teksty nie tyczą się tylko Włodarczyka.
Niektórzy nie potrafią się cieszyć z sukcesu , jakim niewątpliwie była wygrana w dobrym stylu przez Krzyśka.
Kontrolował przebieg walki, był szybszy, jak na niego był ruchliwy, bił kombinacjami.
Rozumiem sympatie i antypatie, ale trzeba być fair w stosunku do pracy, jaką Diablo włożył w przygotowania do walki.
Walka nie była porywająca, ale była taktyczna z pełną kontrolą , a taka miała być aby wygrać móc za grubszą kasę zawalczyć ze Szpilką.
Natomiast co do walki, Durodola przyjął w ringu warunki Krzyśka z prostego względu. Krzysiek jest zdecydowanie bardziej technicznym zawodnikiem niż nam się wydaje i Durodola zwyczajnie przegrał w tej płaszczyźnie. On jest groźny jak się stoi przed nim i wdaje w wymiany. Ciężko mi to napisać (znając walki Włodara) ale zwyczajnie obskoczył Durodolę.