PRZEMYSŁAW ZYŚK: POPRZECZKA POWINNA IŚĆ TYLKO W GÓRĘ

Przemysław Zyśk (7-0, 3 KO) pokonał Pavla Semjonowa (22-10-2, 8 KO) i zaciera ręce na myśl o niedalekiej przyszłości. - Chciałbym toczyć nawet po pięć walk rocznie. I teraz poprzeczka powinna już iść tylko w górę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.