HEARN: MOŻLIWE, ŻE WHYTE POLECI NA WALKĘ Z PULEWEM DO BUŁGARII

Promotor Eddie Hearn nie wyklucza, że walka Dilliana Whyte'a (23-1, 17 KO) z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO) odbędzie się w Bułgarii. Pięściarze mają się zmierzyć w eliminatorze do tytułu IBF.

Przed kilkoma dniami Pulew stwierdził, że pojedynek na 95% odbędzie się w sierpniu w Sofii. Whyte zamierzał wprawdzie boksować 28 lipca w Londynie, ale jego plany prawdopodobnie się zmienią. Hearn podkreśla, że wiele zależy od tego, jak potoczą się rozmowy z grupą Epic Sports and Entertainment, która wygrała przetarg na organizację walki z Bułgarem.

- Rozmawiamy z Epic o różnych opcjach współpracy przy tej walce. Mamy też możliwość walki eliminacyjnej do pasa WBC z Luisem Ortzem, ale w tej chwili koncentrujemy się na pojedynku z Pulewem. Wszystko zależy od tego, jakie mają plany. Jak chcą zrobić tę walkę w Bułgarii, to nie powiem, że będziemy skakać z radości, ale nie oznacza to też, że tam nie polecimy. Biorąc jednak pod uwagę pieniądze wyłożone przez Epic w przetargu, sądzę, że nie mogą tam zorganizować tej potyczki bez ponoszenia dużych strat finansowych. Chyba że mają na boku jakąś umowę z Pulewem, o której nam nie wiadomo - oznajmił szef Matchroom Boxing.

Nowojorska grupa Epic wyłożyła w przetargu 1,500,111 dolarów. Whyte ma otrzymać 25% tej sumy, a Pulew 75%.

Hearn podkreśla, że Whyte chętnie zaboksowałby ze wspomnianym Luisem Ortizem (28-1, 24 KO), gdyby nie to, że w stawce ich walki byłby status tylko tytuł drugiego, a nie pierwszego obowiązkowego pretendenta do pasa WBC.

- Gdybyśmy otrzymali gwarancję, że będzie obowiązkowym pretendentem, Dillian natychmiast by się zgodził na ten pojedynek. On się nie boi nikogo. Ortiz to dużo trudniejszy rywal niż Pulew, ale to byłaby świetna walka, pojedynek, który przykułby uwagę kibiców - powiedział Hearn.